Górczewska oddana do użytku. Zwężona i zielona, ale nie na całej długości

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"To przykład tego, jak można pogodzić racje wszystkich"
"To przykład tego, jak można pogodzić racje wszystkich"TVN24
wideo 2/3
"To przykład tego, jak można pogodzić racje wszystkich"TVN24

Zakończył się remont ostatniego fragmentu Górczewskiej na Woli. Władze miasta chwalą się efektowną zielenią i "godzeniem racji kierowców, pieszych i rowerzystów". Ale ulica wygląda tak tylko na niespełna kilometrowym fragmencie, do alei Prymasa Tysiąclecia. Na dalszym odcinku, w stronę Księcia Janusza, jest tak, jak było - szeroko i głośno.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zmiany na Woli miały związek z budową drugiej linii metra. Drogowcy postanowili wykorzystać to jako pretekst do nadania ulicy śródmiejskiego charakteru. Prace związane ze zwężeniem jezdni toczyły się na odcinku do Młynarskiej do wiaduktu kolejowej linii obwodowej (w rejonie Sokołowskiej). Zlikwidowany został buspas, a na jezdni pozostały po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. W zamian kierowcy dostali więcej miejsc parkingowych, a piesi zyskali szersze chodniki. Po północnej stronie powstała też ścieżka rowerowa.

- Udało się skończyć prace mimo epidemii i bardzo się z tego cieszę. To przykład tego, jak można pogodzić racje wszystkich, dlatego że przede wszystkim mamy więcej zieleni, sto drzew i mnóstwo krzewów. Pogodzenie interesów z jednej strony kierowców, z drugiej – pieszych, rowerzystów. W związku z tym, że powstała druga linia metra, mogliśmy podejść do tej inwestycji dokładnie w taki sposób, żeby pogodzić interesy wszystkich tych, którzy korzystają z Górczewskiej - mówił w poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Ocenił też, że choć podczas dyskusji nad przyszłym kształtem Górczewskiej pojawiały się kontrowersje i głosy krytyki, "udało się doprowadzić do inwestycji, z której wszyscy mogą być zadowoleni". - Mamy tak konfliktową ulicę, która budziła tyle emocji w czasie jej budowania, ale mam nadzieję, że ten odcinek tak ładnie wykonany zostanie dobrze oceniony i dobrze będzie użytkowany - wtórował mu wiceburmistrz Woli Robert Rafałowski.

Odnosili się oni do protestów części mieszkańców i radnych dzielnicy zatroskanych przede wszystkim o przepustowość ulicy po remoncie. Decyzję o ucywilizowaniu ulicy na niespełna kilometrowym odcinku podjął wiceprezydent Robert Soszyński.

Zwężona Górczewska w rejonie stacji metra MłynówUrząd Miasta

Chodniki, ścieżka, zieleń, nowe oświetlenie

Ratusz zapewnia, że do ułożenia nowych chodników wykorzystane zostały betonowe płyty antysmogowe, które przy okazji wyposażone są w wypustki ułatwiające orientację w terenie osobom niewidomym i niedowidzącym. Osoby z niepełnosprawnościami mogą korzystać z ramp przy miejscach parkingowych oraz pochylni przy przystankach komunikacji miejskiej.

Wzdłuż wspomnianego odcinka Górczewskiej pojawiła się też nowa zieleń. Jak informują urzędnicy, na odcinku objętym intensywnymi pracami związanymi z budową metra posadzono niemal 100 nowych drzew. "Na dalszym odcinku przede wszystkim udało się zachować większość istniejącej zieleni, która rośnie bujnie głównie po północnej stronie ulicy. Oprócz tego posadziliśmy ponad 20 nowych drzew oraz 11 tysięcy krzewów i bylin, które pokrywają teren ponad 2 tysięcy metrów kwadratowych" - czytamy w komunikacie.

Metamorfozę przeszło też uliczne oświetlenie. Zamontowane zostały nowe latarnie z LED-owymi oprawami, a na skrzyżowaniach z Płocką i Syreny jest też nowa sygnalizacja z automatyczną detekcją oraz zsynchronizowana z pozostałymi skrzyżowaniami.

Ratusz podaje też, że przy skrzyżowaniu z ulicą Tyszkiewicza powstało dodatkowe przejście dla pieszych i przejazd rowerowy z sygnalizacją. Ma ono ułatwić komunikację pomiędzy osiedlem po północnej stronie Górczewskiej z rejonem Kolonii Wawelberga.

Z kolei na wysokości Sokołowskiej Metro Warszawskie wybudowało nowe przejścia podziemne wyposażone w windy. Jednocześnie na wysokości stacji PKP Młynów kolejarze pracowali nad dostosowaniem wiaduktu linii obwodowej do ruchu pieszego. Pasażerowie wysiadający z pociągów będą mogli przekroczyć Górczewską poprzez wyposażoną w windy kładkę, biegnącą wzdłuż torowiska. 

Podczas prac drogowcy zmierzali do dostosowania geometrii Górczewskiej do łączącej się z nią ulicy Leszno, która w ubiegłym roku również przeszła remont. Wiosną Zarząd Dróg Miejskich i Metro Warszawskie ukończyły prace na odcinku Górczewskiej od alei Prymasa Tysiąclecia do Płockiej. Przy okazji odbyło się też weekendowe frezowanie ronda Józefa Szczepańskiego "Ziutka". W poniedziałek do ruchu został oddany jej kolejny fragment – od Płockiej do Młynarskiej.

Na zachodzie bez zmian - trzypasmowa ulica

Efekt robi wrażenie, ale czar pryska po przekroczeniu wiaduktu kolejowego. Na zachodnim odcinku Górczewskiej, w rejonie nowej stacji metra Księcia Janusza wykonawca drugiej linii metra odtworzył jezdnię, nie zmieniając jej dotychczasowej geometrii. Droga ma po trzy szerokie pasy w każdą stronę.

Prace toczyły się na odcinku od ulicy Deotymy do okolicy centrum handlowego Wola Park, gdzie obecnie wciąż obowiązują zmiany w organizacji ruchu w związku z budową stacji Ulrychów.  

Ulica Górczewska w rejonie stacji metra Księcia JanuszaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

- Na tym odcinku ulica wygląda zupełnie inaczej niż między Młynarską a aleją Prymasa Tysiąclecia. Jest zdecydowanie mniej zieleni, a jezdnia jest bardzo szeroka. Wciąż ma po trzy pasy ruchu w obu kierunkach - relacjonuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.

Ulica Górczewska w rejonie stacji metra Księcia JanuszaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl