"Po godz. 20.00 na ul. Marysińskiej na Wawrze w trakcie próby zatrzymania do kontroli policjant został potrącony i ciągnięty po jezdni przez ponad 100 metrów. 43-letni funkcjonariusz ma powierzchowne urazy głowy, barku i ramienia. Został przewieziony do szpitala" - czytamy w mediach społecznościowych WSPRiTS "Meditrans" SPZOZ w Warszawie.
Więcej informacji udzieliła nam w piątek rano rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII podinspektor Joanna Węgrzyniak. Jak wskazała, wszystko zaczęło się od kontroli drogowej na Pradze Południe. Istniało prawdopodobieństwo, że kierowca auta osobowego może być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. - Na ulicy Ostrobramskiej kierowca gwałtownie ruszył, potrącił policjanta i rzeczywiście ciągnął go przez chwilę po jezdni - podała policjantka. Jak dodała, mężczyznę udało się zatrzymać w Wawrze. Okazało się, że był pijany. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. - Poszkodowany policjant trafił do szpitala, a w piątek zaplanowano czynności z udziałem zatrzymanego - zapowiedziała rzeczniczka.
Ruszył z impetem, ciągnął policjanta
O zdarzeniu poinformowała również Komenda Stołeczna Policji na portalu X.
"Wczoraj około godziny 20:00 przy ulicy Ostrobramskiej w Warszawie policjanci po uzyskaniu informacji o nietrzeźwym kierującym podjęli interwencję wobec kierowcy fiata. Mężczyzna zatrzymał się do kontroli drogowej, a po chwili ruszył z impetem, pociągając za sobą interweniującego policjanta, który chciał uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę" - podano. Po chwili policjanci na ulicy Marysińskiej zatrzymali 36-latka. Okazało się, że mężczyzna, obywatel Polski, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. "Policjant z ogólnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Czynności w toku" - podsumowano.
Wczoraj około godziny 20:00 przy ulicy Ostrobramskiej w Warszawie policjanci po uzyskaniu informacji o nietrzeźwym kierującym podjęli interwencję wobec kierowcy fiata.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 4, 2025
Mężczyzna zatrzymał się do kontroli drogowej, a po chwili ruszył z impetem, pociągając za sobą…
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock.com