"Przeciśnie się tylko szczupła osoba". Chcą poszerzenia wąskiego przejścia do lasu

Wąskie przejście do Lasu Kabackiego
Wąskie przejście do Lasu Kabackiego
Źródło: Klemens Leczkowski / tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy chcą poszerzenia przejścia do Lasu Kabackiego w rejonie stacji techniczno-postojowej metra. Przez wąski przesmyk mogą przecisnąć się teraz tylko szczupłe osoby. Nie ma mowy, by przedostać się tamtędy z wózkiem czy rowerem. Pomysł pojawił się w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.

Zachodni kraniec stacji techniczno-postojowej metra graniczy z prywatną posesją. Między dwoma płotami znajduje się ciasna, około 30-centymetrowa szczelina, umożliwiająca przejście z osiedli przy Batystowej, Ustronie czy Wilczy Dół do Lasu Kabackiego. To najkrótsza, choć nieoficjalna droga. Inna opcja to pokonanie około półtora kilometra pobliskimi ulicami, by dostać się do najbliższego ogólnodostępnego wejścia do lasu.

Od połowy ubiegłego roku mieszkańcy chętniej korzystają z ciasnego przesmyku, bo dzielnica otworzyła ścieżkę wzdłuż płotu Metra Warszawskiego. W pobliżu pojawiło się też kolejne nowe osiedle, co sprawiło, że w okolicy jest więcej spacerowiczów.

Ogrodzenie do przesunięcia

Jeden z mieszkańców Ursynowa zgłosił projekt poszerzenia przejścia do budżetu obywatelskiego. Jak zauważa, ścieżka wiodąca wzdłuż muru metra, kończy się "łamańcem" między dwoma płotami. "Może się tam przecisnąć szczupła osoba. Nie da się przeprowadzić roweru, rowerka dziecięcego ani wózka" - opisuje w treści projektu.

Mężczyzna wyjaśnia, że celem projektu jest przesunięcie "dosłownie o metr" jednego z płotów. "Dzielnica Ursynów - jeśli projekt ten zostanie przegłosowany w budżecie obywatelskim - będzie w stanie wynegocjować i sfinansować lub współfinansować takie przedsięwzięcie z należącą do miasta spółką Metro Warszawskie" - zaznacza.

Autor projektu konsultował już swój pomysł z Metrem Warszawskim. "Spółka przyznała, że przesunięcie muru jest technicznie możliwe, wyliczając wstępnie koszty operacji na 200 tysięcy złotych, na co jednak nie ma pieniędzy" - pisze w treści projektu.

Dalej wskazuje, że potrzebne byłoby także wykonanie około 50-metrowego ciągu pieszego, który prowadziłby do przejścia przez tory.

Rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń potwierdza, że spółka opiniowała przedstawiony projekt. Wyjaśniła także naszej redakcji, co należałoby zrobić, aby przy ogrodzeniu terenu STP Kabaty powstało szersze przejście. - Konieczna byłaby do wykonania zmiana położenia muru, poprzez "ścięcie" istniejącego narożnika, w celu umożliwienia usytuowania w tym miejscu chodnika dla pieszych. Takie rozwiązanie wymaga rozbiórki istniejącego muru oraz budowy fragmentu nowego ogrodzenia o wysokości powyżej 2,2 metra - opisała.

Przeprowadzenie takiej inwestycji wiąże się z koniecznością uzyskania stosownych pozwoleń budowlanych.

Trzeba zbudować przejście przez tory

Przedsięwzięcie będzie wiązało się także z koniecznością zapewnienia bezpiecznego przejścia dla pieszych przez tor bocznicy metra. Jest on wykorzystywany do transportu sprzętu i nowych pociągów, więc ruch w tym miejscu jest znikomy.

- Konsekwencją wyznaczenia takiego przejścia jest określenie podmiotu odpowiadającego między innymi za jego bieżące utrzymanie - zastrzega Anna Bartoń.

I dodaje, że takie przejście jest możliwe do wykonania, pod warunkiem jego budowy w odległości co najmniej 50 metrów od semafora wjazdowego znajdującego się przy bramie wjazdowej. - Konieczne jest zachowanie bezpieczeństwa pieszych przy realizacji przejazdów pojazdów kolejowych po torze łączącym STP Kabaty ze stacją PKP Warszawa Okęcie - wyjaśnia rzeczniczka.

Zdecydują mieszkańcy

Urzędnicy uznali, że pomysł mieszkańca Ursynowa byłby możliwy do realizacji.

- Projekt został dopuszczony do głosowania. Głosowanie odbędzie się w pierwszej połowie czerwca. Wyniki poznamy 1 lipca - przekazał naszej redakcji Paweł Ciach, rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Ursynów.

Projekt znajduje się w sekcji projektów lokalnych. Urzędnicy oszacowali koszt jego realizacji na 480 000 złotych.

Sprawę opisał jako pierwszy portal Haloursynów.pl.

Czytaj także: