"Zrzucił z mostu hulajnogę, trafił w samochód"

Hulajnoga zrzucona z mostu
Źródło: TVN24
"Mężczyzna zrzucił z mostu Poniatowskiego elektryczną hulajnogę. Trafił nią w zaparkowany pod mostem samochód" - poinformowała w mediach społecznościowych mieszkanka Powiśla Magda. Sprawą zajęła się policja.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Jak relacjonuje Magda, mężczyzna zrzucił z mostu elektryczną hulajnogę, która trafiła w auto przy alei 3 Maja.

Straty na "kilka tysięcy"

- Policję wezwał świadek i przyjęto zgłoszenie. W nocy przyjechał patrol, żeby zidentyfikować mnie jako właściciela uszkodzonego pojazdu. Kazali zgłosić się na komisariat w celu zgłoszenia zniszczenia mienia, co zrobiłam - relacjonuje Magda w rozmowie z tvnwarszawa.pl

Jak widać na załączonych do wpisu w mediach społecznościowych zdjęciach, samochód jest mocno uszkodzony. Przednia szyba jest kompletnie rozbita. - Nie chcę operować kwotami, bo nie wiem, na ile ubezpieczyciel wyceni zniszczenia. Na pewno jest to kilka tysięcy złotych - przewidywała poszkodowana.

Poprosiła też o kontakt wszystkie osoby, które wiedzą cokolwiek o całym zdarzeniu.

Sprawca poszukiwany

Policja potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. - Z ustaleń śródmiejskich policjantów wynika, że toyota została uszkodzona w wyniku zrzucenia hulajnogi z mostu. Właścicielka oszacowała stratę na około czterech tysięcy złotych. Postępowanie jest prowadzone w kierunku uszkodzenia mienia, za co grozi do pięciu lat więzienia - poinformowała Magdalena Bieniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Dodała, że trwają czynności i policja poszukuje sprawcy.

Mieszkańcy się skarżą

Magda w swoim wpisie zwróciła również uwagę na problem wandalizmu, z którym borykają się mieszkańcy Powiśla. Wpis spotkał się z reakcją innych osób. Skarżą się w nich na hałas i akty wandalizmu. Jako głównego winowajcę wskazują kluby nad Wisłą, które co weekend przyciągają tłumy.

Temat hałasu jednak nie jest nowy. W tym roku znów powrócił. Ratusz postanowił rozpisać nowy konkurs na klubokawiarnie nad Wisłą. W regulaminie pojawił się zapis o ograniczeniu liczby decybeli w lokalach. Jak tłumaczyli urzędnicy, to była reakcja właśnie na skargi mieszkańców.

Jak pisaliśmy w maju na tvnwarszawa.pl, śródmiejscy radni mają zamiar walczyć z hałasem i wandalizmem, które niesie ze sobą nocne życie w dzielnicy. Gotowych rozwiązań jeszcze nie mają, dopiero będą ich szukać.

Elektryczna hulajnoga zrzucona na samochód

mp/ran

Czytaj także: