Kolizja na S8. "Kierowca ma przy sobie dużo gotówki i nie potrafi wyjaśnić jej pochodzenia"

Zderzenie na S8
Zderzenie ciężarówki i auta osobowego na S8
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Na trasie S8 zderzyły się dwa pojazdy: ciężarówka i osobowy ford. - Kierowca forda ma przy sobie większą ilość gotówki, ale nie potrafi wyjaśnić jej pochodzenia - dowiedział się nasz reporter. Na miejscu pracowali policyjni technicy.

Do zdarzenia doszło na wysokości ulicy Dywizjonu 303, w kierunku na Poznań. - Ciężarówka zderzyła się z osobowym fordem. Na miejscu jest policja, było też pogotowie ratunkowe i straż pożarna, ale nikomu nic się nie stało. Kierowca forda siedzi w radiowozie - opisywał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. Jak dodał, samochody stoją już na pasie awaryjnym. - Ford ma urwane koło z amortyzatorem, więc musi zostać zabrany przez lawetę. Miejsce zabezpiecza służba drogowa, więc jest lekkie spowolnienie w ruchu, ale niewielkie. Największe utrudnienia były tuż po zdarzeniu, kiedy auta blokowały jeden z pasów - zaznaczał Zieliński.

Większa ilość gotówki w aucie

Policja potwierdziła, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a kierowcy byli trzeźwi. Naszemu reporterowi udało się nieoficjalnie ustalić, że kierowca forda miał przy sobie większą ilość gotówki. - Ale nie potrafi wyjaśnić pochodzenia tych pieniędzy. Na miejsce została wezwana grupa techników policyjnych, żeby ustalić, skąd są te pieniądze - mówił Zieliński.

- Faktycznie, kierowca forda ma przy sobie większą ilość gotówki. Policjanci będą ustalać, co to za pieniądze. Trzeba to zweryfikować z informacjami, które podaje kierowca - potwierdził nam Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Czytaj także: