Dzielnica informuje o otwarciu wejścia na kładkę, kolejarze dementują

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kładka na Przasnyskiej od strony Woli
Kładka na Przasnyskiej od strony Woli
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Kładka na Przasnyskiej od strony WoliMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Wejścia na kładkę nad przystankiem PKP Powązki od wolskiej strony dotychczas strzegły stalowe ogrodzenia i taśmy. W ostatnim czasie jednak zniknęły, a dzielnica ogłosiła jej otwarcie. Ale zdaniem kolejarzy na kładkę od strony Woli nadal nie można wchodzić.

- Na miesiąc przed rocznicą otwarcia stacji Warszawa Powązki pasażerowie z Woli i Żoliborza zyskali dostęp do peronów przez kładkę. Jeszcze kilka dni temu dostępu do niej strzegły stalowe ogrodzenia. Dziś już ich nie ma - poinformował Tomasz Keller z biura prasowego dzielnicy Wola.

Radny Krystian Wilk (Koalicja Obywatelska) zwrócił jednak uwagę, że nie było oficjalnego otwarcia wejścia od strony Woli. - O tym, że zniknęły barierki, dowiedziałem się przypadkiem. Skąd więc mają wiedzieć o możliwości skorzystania z niej mieszkańcy? – mówi cytowany w komunikacie dzielnicy Wilk. Przygotował interpelację, w której pyta PKP PLK, kiedy obiekt został otwarty i dlaczego mieszkańcy Woli nie zostali o tym poinformowani.  

"Status kładki się nie zmienił"

Tymczasem Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK przekazał tvnwarszawa.pl, że formalny status kładki nie zmienił się w ostatnim czasie i od strony Woli nadal powinna być ona zabezpieczona. - Od lipca udostępnione jest wejście od strony Żoliborza. Od strony Woli dojście nie ma jeszcze statusu drogi i musi być zabezpieczone. Czekamy na decyzję miasta w sprawie dojścia. Liczymy na szybkie rozwiązanie sprawy - podkreśla Jakubowski i przypomina, że pasażerowie mogą dostać się na perony od strony wiaduktu na ulicy Powązkowskiej i od Duchnickiej.

Kładka powinna być zamknięta, jednak zapory zniknęły. Potwierdził to reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter, który w środę był na Przasnyskiej. - Piesi mogą już bez przeszkód wejść na kładkę od strony Woli. "Zasieki" w postaci czerwono-białej taśmy zostały przerwane - zauważa Szmelter.

Nie chodzi jednak tylko o taśmę. Jeszcze pod koniec sierpnia wejście na peron od Woli uniemożliwiał metalowy płot, co wówczas zarejestrowaliśmy.

Kłopotliwa "droga publiczna"

Przystanek kolejowy Warszawa Powązki działa od 1 listopada ubiegłego roku. W ramach inwestycji powstała również kładka dla pieszych łącząca Wolę i Żoliborz. Stanęła w osi Przasnyskiej, która po wolskiej stronie łączy się ze Słodowiecką. I to właśnie po tej stronie pojawił się problem. Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski informował pod koniec sierpnia, że nadzór budowlany odmówił wydania kolejarzom pozwolenia na użytkowanie kładki. - Ze względu na to, że inwestor [PKP PLK - red.] nie zapewnił jej dostępu do drogi publicznej - wyjaśniał.

Kładka została wybudowana przez kolejarzy, jednak dobudowanie infrastruktury dla pieszych leżało już w gestii dzielnic. PKP PLK stwierdziło, że o nadanie statusu drogi publicznej nie może starać się nikt poza gospodarzem terenu, czyli właśnie dzielnicą. - W lipcu Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że droga łącząca kładkę z ulicą Słodowiecką powinna mieć status drogi publicznej. Nadanie statusu drogi publicznej leży po stronie gospodarza terenu, czyli dzielnicy Wola - mówił nam Karol Jakubowski z PKP PLK.

Zapytaliśmy wtedy władze Woli, dlaczego nie zwróciła się z takim wnioskiem do Rady Warszawy. Rzecznik Mateusz Witczyński stwierdził, że dzielnica dowiaduje się "z przekazów medialnych" o tym, dlaczego kładka nadal pozostaje zamknięta. - Dzielnica nie jest stroną w postępowaniu przed WINB. Zgodnie z prawem obowiązek zapewnienia dostępu do drogi publicznej leży po stronie inwestora - tłumaczył Witczyński.

Tymczasem Żoliborz sobie poradził i kładkę po swojej stronie udostępnił pieszym pod koniec sierpnia.

Tak wygląda dostęp do kładki od strony Woli
Tak wyglądał dostęp do kładki od strony Woli pod koniec sierpniaLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:mp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, w zderzeniu osobowej skody z busem zginęła kobieta. Na miejscu były wszystkie służby.

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wyszkowa (Mazowieckie) zatrzymali 51-latkę podejrzaną o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Policjantom tłumaczyła, że zainspirowały ją seriale kryminalne.

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Źródło:
PAP

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Wystawa zdjęć "Urzecze i Wisła" autorstwa warszawskiego fotografa Wiktora Strumiłło trafiła do kolejnej londyńskiej galerii. Od soboty, 4 maja będzie można obejrzeć ją w POSK Gallery.

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę. Kilka godzin później do sprawy odnieśli się aktywiści.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl