Mężczyzna zasłabł w samochodzie. "Pomogli mu strażacy, bo nie było wolnej karetki"

Strażacy udzielili pomocy mężczyźnie, który zasłabł w aucie
Mężczyzna zasłabł w aucie na rondzie Dmowskiego
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Kierowca zasłabł w aucie na jednej z głównych ulic w centrum. Jak ustalił nasz reporter, pierwszej pomocy udzielali mu strażacy, ponieważ na pobliskiej stacji pogotowia akurat nie było wolnej karetki.

O zdarzeniu dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - Kierowca zasłabł w samochodzie. Sytuacja miała miejsce w Alejach Jerozolimskich, przy rondzie Dmowskiego, na pasie w kierunku Pragi – doprecyzował.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe, jednak jak wynikało z informacji naszego reportera, pierwszej pomocy udzielali mężczyźnie właśnie strażacy. - To oni byli na miejscu pierwsi, bo mimo że niedaleko jest stacja pogotowia przy Poznańskiej, to akurat nie było tam żadnego wolnego zespołu. Karetka musiała przyjechać z Mokotowa – informował Węgrzynowicz.

Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej potwierdził, że to strażacy pierwsi pomogli mężczyźnie. - Ze wstępnych informacji wynikało, że był on zamknięty od środka w aucie, więc trzeba było się do niego dostać. Jak dojechaliśmy, auto stało na skrajnym pasie. Udzieliliśmy mu pomocy przedmedycznej, a następnie przekazaliśmy zespołowi pogotowia ratunkowego - podał strażak.

W trakcie akcji ratunkowej dwa pasy ruchu w kierunku Pragi były zablokowane.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, mężczyzna miał atak padaczki.

Strażacy udzielili pomocy mężczyźnie, który zasłabł w aucie
Strażacy udzielili pomocy mężczyźnie, który zasłabł w aucie
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: