W alei Prymasa Tysiąclecia doszło do dachowania samochodu osobowego. Pojazd zablokował przejazd przez wiadukt nad Górczewską w kierunku Dworca Zachodniego. Policja informuje, że autem kierowała nietrzeźwa osoba.
Do dachowania doszło chwilę przed godziną 19. - Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do dachowania i samochód się pali. Na miejscu okazało się jednak, że nie doszło do pożaru. Jedna osoba została poszkodowana - poinformował Piotr Rżysko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. - Na miejscu są dwa zastępy straży pożarnej i dwie karetki pogotowia - dodał.
- Aleja Prymasa Tysiąclecia jest zablokowana w kierunku Dworca Zachodniego. Na zjeździe z wiaduktu nad Górczewską samochód osobowy leży na dachu w poprzek drogi - przekazał początkowo Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl. Około godziny 19.40 relacjonował, że strażacy postawili już samochód na koła, ale ruch na wiadukcie jest nadal zablokowany. - Policjanci pozwolili wycofać kierowcom, którzy utknęli w korku, bo miejsce dachowania można ominąć przez skrzyżowanie pod wiaduktem - zaznaczył.
Policja przekazała nam, że przed dachowaniem honda zderzyła się z osobowym audi. - Jej kierowca został przewieziony do szpitala. Obaj kierujący zostali także przebadani alkomatem. Okazało się, że kierowca hondy miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedział Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl