Poważny wypadek na Wale Miedzeszyńskim. Kierowca osobówki rozbił się na barierkach i wypadł z samochodu. Inne auta utknęły w gigantycznym korku w kierunku Otwocka. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do wypadku doszło około godziny 18:00. - Rozpędzona toyota jadąca Wałem Miedzeszyńskim, na wysokości ul. Peonii zawadziła kołem o krawężnik. Następnie odbiła się od barierek i wylądowała na słupie. Siła uderzenia była tak duża, że kierowca, który nie miał zapiętych pasów, wpadł z samochodu i upadł na chodnik - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Policja przesłuchała też świadków, który specjalnie zatrzymali się koło wypadku i twierdzą, że ten sam samochód jechał z nadmierną prędkością już od Czerniakowskiej.
Utrudnienia dla kierowców
Po wypadku Wał Miedzeszyński stanął. Korek dla kierowców jadących w kierunku Otwocka zaczynał się już na wysokości ul. Kadetów. Podczas sprzątania miejsca wypadku służby na kilka minut całkowicie zablokowały przejazd.
Mapy dostarcza Targeo.pl
as/roody