60-letnia kierująca osobową hondą odpowie za potrącenie na przejściu dla pieszych w Sierpcu trzech nastolatek. Wszystkie poszkodowane zostały przewiezione do szpitala, z czego dwie wkrótce wróciły do domów. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca została oślepiona przez słońce i nie zauważyła osób znajdujących się na oznakowanym przejściu dla pieszych.
Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu aspirant Katarzyna Krukowska, dzień wcześniej trzy dziewczynki przechodziły przez jezdnię.
Nie zatrzymała się przed pasami
- Zostały zaskoczone przez kierującą samochodem, która jechała prosto na nie i nie zatrzymała się przed pasami - podkreśliła aspirant Krukowska. Dodała, że wszystkie poszkodowane trafiły do szpitala. - Dwie z nich w wieku 13 lat po przebadaniu zostały zwolnione do domu. Trzecia dziewczynka, 14-letnia, doznała obrażeń w postaci złamania podudzia i obrażeń głowy, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni - wyjaśniła.
Jak zaznaczyła rzeczniczka sierpeckiej policji, 60-letnia kierująca autem była trzeźwa. - Teraz o jej losie zdecyduje sąd - dodała.
Policja przypomina, że piesi stanowią najbardziej zagrożoną wypadkami grupę wśród tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. - Do większości zdarzeń dochodzi niestety na przejściach dla pieszych. Aby ograniczyć ilość niebezpiecznych sytuacji, warto zaopatrzyć się w elementy odblaskowe - podkreślają funkcjonariusze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Sierpcu