Policjanci zatrzymali mężczyznę, który - jak przekazuje rzeczniczka otwockiej policji Paulina Harabin - na drodze ekspresowej S17 wyprzedził volvo i gwałtownie zahamował, wymuszając na kierowcy, by ten też się zatrzymał. Następnie wysiadł, wybił tylną szybę volvo i odjechał. Powodem agresji miała być zbyt wolna jazda.
Do zdarzenia doszło w sobotę na drodze S17, na wysokości miejscowości Góraszka w powiecie otwockim.
"Krzyczał, uderzył ręką w tylną szybę"
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że kiedy jechał wraz z żoną samochodem marki Volvo, w pewnym momencie wyprzedził ich opel. Kierowca tego samochodu zajechał im drogę, gwałtownie zahamował i na ekspresówce wyszedł z auta, krzycząc w kierunku zgłaszającego, który nie zamierzał wysiadać z auta. Następnie agresor uderzył ręką w tylną szybę volvo i ją wybił, po czym powrócił do swojego pojazdu i odjechał - opisała rzeczniczka. - Mężczyzna wskazał, że kierowca opla zdenerwował się na to, że ten miał zbyt wolno zjechać na lewy pas ruchu i tym samym zajechać mu drogę - dodała.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Policjanci ustalili mężczyznę mającego związek ze zdarzeniem. - 26-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy na jednej z ulic w Wiązownie i doprowadzony do komisariatu policji w Józefowie, gdzie usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - przekazała dalej Harabin.
Za uszkodzenia mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Informowaliśmy też o kierowcy, który uszkodził kilka aut w Wilanowie:
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock