Tuż przed godz. 16 policjanci próbowali zatrzymać do kontroli w Markach jadącego z nadmierną prędkością forda focusa. Według relacji funkcjonariuszy, kierowca zignorował sygnały policjantów i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg.
- Samochód uderzył w metalową barierkę i przewrócił się. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej. Nikt nie został ranny - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Samochód miał podwójne tablice rejestracyjne, jedną naklejoną na drugą. Ok. 300 metrów przed uderzeniem w barierkę, ściął znak drogowy - dodaje.
Dwie osoby, które jechały fordem zostały zatrzymane przez policję.
Cztery godziny utrudnień
Na jezdni z Marek do Warszawy są utrudnienia w ruchu. Jeden z dwóch pasów jest zablokowany. Ruchem kierują policjanci. - W miejscu zdarzenia przeprowadzane są oględziny pojazdu. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - informuje podkom. Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Po godz. 19.50, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że utrudnienia zakończyły się.
O zdarzeniu czytaj także na Kontakcie 24.
Pościg zakończył się dachowaniem
ep/b