O motocykle upomniał się w interpelacji Danieł Łaga, radny Śródmieścia. "W 2013 r. zezwolono na przejazd motocyklistom po buspasach w Londynie. Wprowadzenie takich rozwiązań zwiększyło bezpieczeństwo na drogach, co zostało potwierdzone w statystykach. Z tego pozytywnego przykładu skorzystano w Krakowie, a następnie w Bydgoszczy i Szczecinie" - stwierdził Łaga.I zaapelował do stołecznych urzędników o wprowadzenie pilotażowego programu, w ramach którego motocykle mogłyby jeździć po buspasach na mostach. Chciał również dowiedzieć się, czy taki ruch może poprawić bezpieczeństwo na ulicach.
Krótki przejazd autobusów
Co na to Zarząd Transportu Miejskiego, który odpowiada za buspasy w Warszawie? "Wprowadzenie jakichkolwiek odstępstw w zakresie pojazdów dopuszczonych do poruszania się po nich [buspasach - red.] byłoby niezgodne z polityką miejską i mogłoby stanowić niebezpieczny precedens dla pozostałych grup pojazdów" – odpowiada Wiesław Witek, szef ZTM.Odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa. Przypomina, że buspasy są zlokalizowane na prawych pasach jezdni, a w obrębach przystanków znajdują się zatoki przystankowe. To oznacza, że podczas włączania się do ruchu autobusów istnieje niewielkie prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu."Natężenie ruchu na pasie autobusowym nie wymaga również długiego oczekiwania na możliwość włączenia się do ruchu. Ewentualne wprowadzenie motocykli na buspasy naszym zdaniem zmniejszy bezpieczeństwo – zarówno poprzez zwiększenie liczby pojazdów dopuszczonych do ruchu, ale również ze względu na widoczność motocykli, która jest dużo mniejsza niż samochodów" – przekonuje Witek."Ponadto wśród kierujących tymi pojazdami dość często zdarzają się osoby, które rozwijają zbyt duże prędkości. Czynnikiem zachęcającym do przekroczenia dopuszczalnej prędkości są długie, proste odcinki dróg, na których panuje mniejszy ruch. Z takimi warunkami mamy do czynienia na wydzielonych pasach autobusowych" – dodaje.
Autobus kontra motocykl
Dyrektor przyznaje, że wprowadzenie motocykli na buspasy mogłoby zmniejszyć liczbę ich kolizji i wypadków z samochodami. Ale mogłoby zwiększyć ryzyko takich zdarzeń z autobusami."Należy mieć również też na uwadze, że maksymalna liczba pasażerów w autobusie waha się od 80 do 170 osób. Dla porównania, do badań i analiz ruchu drogowego przyjmowane jest, że motocyklem zasadniczo porusza się jedna osoba. W związku z powyższym to uprzywilejowanie transportu publicznego, a nie jednej z form transportu indywidualnego, jest dążeniem prawidłowym" – przekonuje Witek.
ZTM na "nie"
Już w marcu pisaliśmy, że Zarząd Transportu Miejskiego nie widzi na buspasach miejsca dla motocykli.
ran/r
ZTM nie chce motocykli na buspasach
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl