Kraksa na przystanku. "Auto złożyło się jak harmonijka"

Zderzenie trzech pojazdów na przystanku Norblin
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
W poniedziałek rano na Prostej doszło do zderzenia trzech pojazdów: autobusu, samochodu osobowego i ciężarówki. Nikt nie został ranny, ale - jak opisywał nasz reporter - osobówka nadaje się tylko do kasacji.

Do kolizji doszło około godziny 7 za ulicą Żelazną w kierunku ronda Daszyńskiego, na przystanku Norblin.

- Zderzyły się: autobus, osobowa toyota i ciężarówka. Nie ma osób rannych, policja pracuje na miejscu - poinformował Rafał Retmaniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Na przystanek wjechał autobus numer 109, za nim zatrzymała się osobowa toyota, natomiast za nią nie zatrzymał się już tir i po prostu w nią wjechał - relacjonował przebieg zdarzenia.

"Złożyła się jak harmonijka"

I dodał, że po uderzeniu przez tira toyota została wepchnięta w autobus. - To daje w sumie trzy pojazdy uszkodzone, jednak najbardziej dostała oczywiście osobówka, która teraz nadaje się do kasacji - złożyła się jak harmonijka i z przodu, i z tyłu, wystrzeliły poduszki powietrzne. Po uderzeniu podniosła się też o jakieś 20 centymetrów, tylne koła oderwały się od ziemi - opisywał reporter.

Na miejsce przyjechały policja, pogotowie i nadzór ruchu. - Jeden pas w kierunku ronda Daszyńskiego jest zablokowany, ale nie ma dużych korków - zastrzegł Marcinczak.

Zderzenie trzech pojazdów na Prostej

mp/b

Czytaj także: