Stare auta nie wjadą do centrum Warszawy i Krakowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Stare auta nie wjadą do centrów Warszawy i Krakowa
Stare auta nie wjadą do centrów Warszawy i Krakowa
TVN24
Stare auta nie wjadą do centrów Warszawy i KrakowaTVN24

Dość trujących spalin - Warszawa i Kraków z zakazem wjazdu dla starych aut. Do centrów nie wjadą, bo teraz mają to być strefy czystego transportu. Od kiedy i kogo dokładnie będzie dotyczyć zakaz? Materiał magazynu "Polska i Świat"

Warszawa szykuje drogową rewolucję. Przed wjazdem do centrum staną znaki oznaczające strefę czystego transportu. Miasto chce, by nie wjeżdżały do niej najbardziej trujące samochody z silnikiem diesla. - Na pewno mówimy o tym, żeby tego typu restrykcje objęły wszystkie samochody wyprodukowane przed 2005 rokiem - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Strefa już za dwa lata

Chodzi więc o samochody osobowe z silnikiem diesla, które mają dziś więcej niż 17 lat. To one mają w pierwszej kolejności zniknąć z centrum. Skąd dokładnie? - Na pewno dzielnica Śródmieście. Pytanie, czy w pełnych granicach, czy jeszcze dalej. Odpowiedź przyniosą nam prace ekspertów z organizacji międzynarodowych - przyznaje Olszewski.

- Jeśli strefa ruszy w Warszawie, tam, gdzie jest duże natężenie ruchu lub koncentruje się najwięcej pojazdów o wysokim poziomie emisji, będzie to najbardziej efektywne. Następnie powinna być stale rozszerzana, aby objąć nie tylko inne normy emisji, ale i inne obszary wokół Warszawy - komentuje z kolei Kaylin Lee z organizacji True Initiative. To zespół, który opracował obszerny raport dotyczący rzeczywistej emisyjności pojazdów w Warszawie.

Kierowcy, którzy będą mogli wjechać do strefy, dostaną naklejki na szyby z informacją o roku produkcji samochodu i rodzaju paliwa. Być może takie naklejki otrzymają również właściciele najstarszych samochodów, którzy mieszkają w strefie. Są już pierwsze deklaracje co do terminów zmian. - Rozpoczynamy konsultacje. Przyszły rok będzie już przygotowaniem do wdrożenia tej pilotażowej strefy, by zgodnie z uchwałą rok 2024 to okres, kiedy strefa będzie już wdrożona w życie - zapowiada Michał Olszewski.

Naklejka na szybę obowiązująca przy wjeździe do strefy czystego transportuMinisterstwo Klimatu i Środowiska

Strefa czystego transportu w Krakowie

W Krakowie strefa ma ruszyć już na początku przyszłego roku. Tu chodzi o kilka dzielnic, gdzie ulice będą zamknięte dla najstarszych samochodów. - Nie będą mogły wjeżdżać samochody wyprodukowane w latach 1993-2000 i starsze. To jest pierwszy etap - mówi Dariusz Nowak z krakowskiego urzędu miasta. W kolejnym roku wydłuża się lista samochodów, które do strefy nie wjadą. W 2024 roku będą to auta z silnikiem diesla mające więcej niż 18 lat oraz te na benzynę wyprodukowane przed 2002 rokiem.

Trwają już ostatnie konsultacje z mieszkańcami. - Trzeba zaproponować ludziom innego rodzaju rozwiązania, jak chociażby takie, że będą mogli jeździć za darmo komunikacją miejską, że będą mieli dofinansowanie rowerów elektrycznych - wylicza Dariusz Nowak.

Pomysł zelektryzował wielu samorządowców. Zawiązała się już koalicja miast, które też chcą wprowadzić strefy czystego transportu. Na liście jest między innymi Łódź. Urzędnicy jeszcze w tym miesiącu wybierają się za granicę, by zobaczyć, jak tam działają strefy. Potem chcą sprawdzić, gdzie samochody trują najbardziej. - Czasami nie najbardziej ruchliwa droga, to jest ta w której utrzymuje się największe stężenie spalin - mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi.

Jak to wpłynie na jakość powietrza?

Warszawa liczy, że po wyrzuceniu najstarszych samochodów z centrum efekty będą widoczne już po kilku miesiącach. - Samochody, które nie spełniają normy Euro 4 to jest kilka procent pojazdów. Ale te kilka procent odpowiada za 40 procent emisji pyłów. Taka jest dysproporcja. Teoretycznie wyeliminowanie tylko tego niewielkiego odsetka pojazdów powoduje, że już mamy efekt - twierdzi Olszewski.

Jak to wpłynie na powietrze, którym oddychają warszawiacy? - Jeżeli będziemy mieli spadek emisji dwutlenku azotu na poziomie 20 procent już w tym pierwszym kroku. Myślę, że śmiało możemy mówić o trwałym zejściu tych stężeń w Warszawie poniżej progu dopuszczalnego - mówi Bartosz Piłat z Polskiego Alarmu Smogowego.

Warszawa i Kraków mają być pionierami wprowadzenia stref. W innych miastach do zamykania dróg dla starych samochodów jeszcze daleka droga.

Autorka/Autor:Łukasz Wieczorek/dg

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl