Piesi z niecierpliwością wyczekują zakończenia remontu Marynarskiej. Ale pytają też o otwarcie kładki przy ulicy Wynalazek. Ta wygląda na gotową, ale nadal nie można z niej korzystać. Podobnie jest z wiaduktem przy Postępu.
Na zakończenie tego remontu mieszkańcy Służewca i pracownicy biurowego zagłębia czekają już od roku. Pierwotnie Marynarska miała być gotowa w lipcu 2018 roku. Wiosną ratusz deklarował, że w kwietniu obie jezdnie remontowanej ulicy zostaną udostępnione kierowcom. Tak rzeczywiście się stało. Ale prace trwają nadal, a drogowcy po raz kolejny deklarują, że będą naliczać wykonawcy kary za opóźnienie.
- Z kontraktu wynika, że wykonawca miał czas do 31 maja na zakończenie całej inwestycji. Nie wywiązał się z terminu i za każdy dzień opóźnienia 25 tysięcy złotych kary. Całkowitą jej wysokość wyliczymy po zakończeniu inwestycji - poinformowała Agata Choińska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
Wygląda na ukończoną
To, co obecnie dzieje się na Marynarskiej, może wydawać się już nieco mniej uciążliwe dla kierowców. Powody do narzekania nadal mają jednak piesi. Wciąż toczą się prace przy wiadukcie w ciągu ulicy Postępu i przy kładce na wysokości ulicy Wynalazek. Do naszej redakcji docierają sygnały od czytelników, że - choć kładka wygląda na ukończoną - nadal jest zamknięta.
Wcześniej na wysokości ulicy Wynalazek było naziemne przejście dla pieszych. W tej chwili, by przedostać się na drugą stronę Marynarskiej, trzeba skorzystać z oddalonego o około 200 metrów, tymczasowego przejścia przy Postępu.
Kładka czeka na windy, wiadukt na dokumentację
Jak wyjaśnia Choińska, wbrew pozorom, kładka nadal nie została ukończona. - Windy nie zostały jeszcze zainstalowane. Szyby są już gotowe, ale montaż urządzeń dopiero się odbędzie. Gdy to nastąpi, będziemy mogli wystąpić do Urzędu Dozoru Technicznego o wydanie dokumentacji - mówi rzeczniczka. I dodaje, że dopiero wtedy drogowcy poproszą nadzór budowlany o zgodę na użytkowanie kładki.
- Z naszych informacji wynika, że windy zostaną zamontowane jeszcze w lipcu - zaznacza Choińska.
Prace przy przejściu dla pieszych przy wiadukcie są bardziej zaawansowane. - Windy przy wiadukcie są już gotowe. Wystąpiliśmy o dokumentację i czekamy na jej dostarczenie z Urzędu Dozoru Technicznego - mówi.
Zapytaliśmy ZMiD, czy analogicznie do oddania Marynarskiej kierowcom, nie można otworzyć kładki, a windy zamontować, gdy piesi będą już z niej korzystać. - Nie ma takiej możliwości. Dla obiektów inżynierskich, takich jak kładki, wiadukty czy tunele obowiązkowe jest uzyskanie przez inwestora pozwolenia na użytkowanie, zanim udostępni on obiekt użytkownikom – odpowiada Choińska.
A pozwolenia nie zdobędzie, jeśli inwestycja nie jest ukończona. Rzeczniczka zaznacza, że gdyby inwestor otworzył kładkę bez dokumentów wydanych przez nadzór budowlany, złamałby prawo.
Zmiany na Postępu
Do 11 lipca mają obowiązywać zmiany w organizacji ruchu na ulicy Postępu. Jak tłumaczy ZMID, wykonawca robót buduje fragment pasa dzielącego jezdnie Marynarskiej i wloty Postępu w docelowym układzie.
Kierowcy jadący od strony Domaniewskiej mogą dojechać do skrzyżowania z Marynarską i skręcić w prawo albo zawrócić pod wiaduktem przed skrzyżowaniem. Ruch jednokierunkowy po północnej części Postępu obowiązuje na odcinku od numeru 15 do Marynarskiej.
Jadący południową jezdnią Marynarskiej kierowcy mogą skręcić w Postępu wyłącznie w prawo, w kierunku Cybernetyki. Wschodnia jezdnia Postępu - od numeru 12 do Marynarskiej - jest nieprzejezdna.
W pierwszy weekend lipca ulica Postępu przy skrzyżowaniu z Marynarską będzie całkowicie zamknięta. W niedzielę (7 lipca) drogowcy planują otwarcie wschodniej jezdni Postępu po stronie południowej. Dzięki temu kierowcy jadący od strony Cybernetyki będą mogli skręcić w prawo w Marynarską.
Ten remont ciągnie się od lat
Przebudowa dotyczy odcinka od Rzymowskiego do węzła Marynarska (S79), prace trwają od blisko trzech lat. Najpierw drogowcy nie mogli wejść na teren w pobliżu węzła z drogą ekspresową S79. Działki trzeba było przejąć od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Z kolei w miejscu torowiska problemy sprawiała magistrala cieplna.
Trzeba było położyć nowe rury. Gdy to się udało, prace przy pętli tramwajowej trzeba było odłożyć do maja 2018 roku ze względu na sezon grzewczy.
Rzeczniczka ZMID wytłumaczyła nam w ubiegłym tygodniu, jak będzie wyglądał ruch w tym miejscu po zakończeniu przebudowy.
- Kierowcy pojadą na wprost ulicą Postępu nad ulicą Marynarską. Jeśli chodzi o stronę południową, to z Marynarskiej będzie możliwość wjechania w prawo w Postępu w kierunku Cybernetyki oraz wyjechania z Postępu od strony Cybernetyki też w prawo w kierunku ronda Unii Europejskiej - mówiła Choińska.
Dodała, że po stronie północnej będzie można wyjechać z Postępu w Marynarską w prawo lub zawrócić przed skrzyżowaniem z Marynarską w stronę Domaniewskiej.
Rzeczniczka zaznaczała też, że nie będzie już możliwości skrętu w prawo z Marynarskiej w Postępu w kierunku Domaniewskiej.
kk/pm