Poważny wypadek w miejscowości Boże, niedaleko Białobrzegów. Samochód prowadzony przez pijanego kierowcę koziołkował. Auto skończyło podróż na boku, w środku uwięziona była kobieta. Uwolnili ją strażacy. Do szpitala przewieziono także mężczyznę.
- W wypadku brał udział jeden pojazd, w którym podróżowały trzy osoby. Dwóm mężczyznom udało się opuścić wrak samochodu. Wewnątrz pojazdu została uwięziona jednak kobieta. Samochód zatrzymał się na poboczu, na lewym boku. Ratownicy medyczni udzielili pomocy dwóm poszkodowanym, a strażacy odcięli dach samochodu - przekazał nam kapitan Adam Potera ze straży pożarnej w Białobrzegach. I dodał, że do szpitala przewieziono łącznie dwie osoby.
Informację o zdarzeniu potwierdziła również policja. - Kierujący samochodem marki Opel Zafira 35-latek, nie posiadając uprawnień do kierowania oraz znajdując się w stanie nietrzeźwości - 1,72 miligrama alkoholu na litr wydychanego powietrza [czyli ponad 3 promile - red.], nie zachował ostrożności. Wjechał do rowu, a następnie dachował. Dwóch pasażerów w wieku 26 i 49 lat przewieziono do szpitala - przekazała Ewa Kozyra z policji w Białobrzegach.
Czytaj także: Pieszy zginął na nieoświetlonym przejściu
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Pomoc Drogowa 24h Białobrzegi