Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska potwierdzili że ciecz, która zalała wczoraj ulicę Krakusa i Wysockiego, była mieszanką wody i substancji ropopochodnych. Cieczy na ulicy już nie ma, ale czarna maź dalej zalega na jezdni, chodnikach i płotach pobliskich domów.