Zniszczeń w budynku Poczty Polskiej przy ulicy Łojewskiej dokonano we wtorek. Następnego dnia na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. Potwierdził, że w budynku zostały wybite szyby. - Poczta znajduje się w jednym z pawilonów. Cztery szyby zostały zastąpione płytami pilśniowymi. Na zewnętrznych parapetach widać jeszcze odłamki szkła. Widoczne są również ślady uszkodzenia elewacji – opisywał Szmelter. I zaznaczył, że pomimo zniszczeń poczta jest otwarta.
Jak przekazała Irmina Sulich z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 13. - Zgłoszenie dotyczyło tego, że nieznana osoba wybiła szyby w budynku poczty przy ulicy Łojewskiej. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, sprawcy już tam nie było. Jednak jeszcze tego samego dnia udało się go zatrzymać w jego mieszkaniu. Mężczyzna był trzeźwy – przekazała Sulich. Jak dodała, straty wyceniono na 20 tysięcy złotych.
Zatrzymany nie wyjaśnił, dlaczego zniszczył witryny. - 39-latek usłyszy zarzut z artykułu 288 Kodeksu karnego, czyli uszkodzenie mienia, za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności – podsumowała policjantka.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl