Protesty przedsiębiorców w Warszawie. W dzień na placu Zamkowym, wieczorem na Nowogrodzkiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl
Konfederacja zorganizowała protest przedsiębiorców na Nowogrodzkiej
Konfederacja zorganizowała protest przedsiębiorców na NowogrodzkiejTVN24
wideo 2/2
Konfederacja zorganizowała protest przedsiębiorców na NowogrodzkiejTVN24

Niezadowoleni z obostrzeń przedsiębiorcy zebrali się wieczorem na Nowogrodzkiej, w pobliżu siedziby Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej protest "branż zamkniętych" odbył się na placu Zamkowym, gdzie przedstawili swoje postulaty i zbierali podpisy pod petycją do rządu.

W piątek wieczorem Konfederacja zorganizowała na Nowogrodzkiej protest przedsiębiorców pod hasłem "Otworzyć gospodarkę, zamknąć rząd PiS!". Wyszli na ulicę, aby wyrazić swój sprzeciw wobec dalszego zamykania gospodarki. Na miejscu była też policja.

"W warunkach obecnie obowiązujących obostrzeń polska gospodarka traci codziennie ponad 420 mln zł! A przecież rząd PiS już przymierza się do całkowitego lockdownu, który dla zmylenia nazywa 'narodową kwarantanną'. Wówczas dzienne straty będą nawet 2 razy większe! To prosta droga do gospodarczej katastrofy. Tysiącom polskich przedsiębiorców grozi bankructwo, tysiące pracowników może stracić zatrudnienie lub część pensji. To jest koszmar fundowany nam przez rządy nieodpowiedzialnych szaleńców, którzy konsekwentnie, krok po kroku, niszczą nasze życie społeczno-gospodarcze" - czytamy we wpisie Konfederacji zapowiadającym wydarzenie.

Konfederaci przekonywali, że można się albo sprzeciwić, albo "zostawić po sobie spaloną ziemię, na której przez wiele lat trudno będzie nam żyć i się rozwijać". "Bądźmy na proteście wszyscy, ponad wszelkimi podziałami! Tu chodzi o przyszłość całej polskiej gospodarki, o przyszłość każdego z nas. Musimy powstrzymać ten obłąkany marsz rządzących w stronę przepaści!" - napisała Konfederacja.

Protest przedsiębiorców na NowogrodzkiejTVN24

Protest "branż zamkniętych"

Wcześniej, około godziny 11 na placu Zamkowym zebrali się przedstawiciele branż gastronomicznej, fitness, hotelarskiej i eventowej. "(...) czołowe organizacje naszych 4 branż w weekend przygotowały finalne postulaty i propozycje dla rządzących, które łączą nasze sektory we wspólnej walce nie o lepsze jutro, ale po prostu o… jutro!" - brzmiała zapowiedź. Organizatorzy wydarzenia chcieli zebrać jak najwięcej podpisów pod dokumentem zawierającym sześć postulatów dotyczących rządowego wsparcia dla zamkniętych branż.

Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. Jak relacjonował, o godzinie 11 zebrało się "około sto osób". - Są trzy stanowiska do składania podpisów pod petycją. Postulaty branż można zobaczyć m.in. w formie dużego CV. Niektórzy mają ze sobą flagi z napisem "Strajk przedsiębiorców" - opisywał Szmelter.

Dodał też, że wydarzenie zabezpieczała policja. - Jest bardzo dużo radiowozów i funkcjonariuszy - zaznacza nasz reporter.

Spadki nawet do 95 procent

O godzinie 11.30 na briefingu prasowym przedstawiciele czterech zamkniętych branż tłumaczyli, dlaczego zdecydowali się na zbieranie podpisów pod petycją. - Ten przemysł buduje trzy miliony pracowników (…) wszystkie te branże wytwarzają emocje i szczęście. Bez tych usług nasza codzienność będzie dużo smutniejsza - powiedział na początku Bartosz Bieszyński z Rady Przemysłu Spotkań i Wydarzeń.

Jak zaznaczył, wszystkie cztery branże od marca czują się jak "zamknięte w hangarach". - Już czasem nie wiemy, co dzień jutrzejszy przyniesie. Nie jesteśmy w stanie nic zaplanować. Ograniczenia państwowe, różne zakazy, które nas dotykają, ale także ograniczenia epidemiczne (…) nasze spadki to między 60 a 95 procent i tak wchodzimy już w ósmy miesiąc - wyliczył.

Dodał, że w związku z tym przygotowali "sześć kluczowych postulatów, pod którymi można podpisać się bezpośrednio lub online".

Ogłosili postulaty

Wśród postulatów "czterech zamkniętych branż" wymienił: abolicję subwencji PFR (Polskiego Funduszu Rozwoju - red.), czyli ponownego naboru wniosków. Domagają się także tarczy finansowej, rekompensat za straty, wsparcia odnośnie kredytów i leasingów, dofinansowania kosztów pracy (przedłużenia ZUS, dofinansowania do postojowego) i zmian w kryteriach otrzymywania pomocy. Według protestujących, dofinansowanie powinno być zależne od spadku obrotów. W ich ocenie nie każdy przedsiębiorca ucierpiał tak samo. To łącznie sześć postulatów. Jako siódmy wymienili współpracę z rządem.

- My jako te cztery branże jesteśmy gotowi pracować z rządem przez 24 godziny na dobę ramie w ramię, budując ten most wspólnie, a nie oddzielnie - zaznaczył Bieszyński. Dodał też, że w poniedziałek dokument z postulatami trafił do instytucji państwowych. Z kolei w piątek rano odbyło się spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Polskiego Funduszu Rozwoju. Jak jednak dodali przedstawiciele "zamkniętych branż", nie usłyszeli żadnych szczegółów planowanej dla nich pomocy.

Obostrzenia i ograniczenia ogłoszone przez rząd

Zamknięte branże protestują po ogłoszeniu przez premiera Mateusza Morawieckiego nowych obostrzeń. Najpierw od 17 października zamknięte zostały m.in. siłownie, aquaparki czy baseny oraz restauracje (od tej pory możliwe są jedynie zamówienia na wynos). Ucierpiała także branża eventowa: nie wolno organizować dużych imprez czy konferencji. Z kolei od najbliższej soboty, 7 listopada, zawieszona zostanie działalność muzeów czy kin. Zamknięte zostaną także sklepy w galeriach handlowych, z wyłączeniem sklepów spożywczych, drogerii czy aptek.

Pełną listę nowych obostrzeń obowiązujących od soboty znajdziesz tutaj>>

Autorka/Autor:katke/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl