- Nawet w najbogatszym mieście w Polsce, w Warszawie, rząd pomaga i chcemy pomagać - zadeklarował w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Wśród inwestycji, które rząd chce wesprzeć, wymienił budowę trzeciej linii metra, rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego czy modernizację dawnego stadionu Skry. - Na dziś nie ma jednak konkretów, czekamy zatem na informacje o szczegółach - skomentowała rzeczniczka ratusza.
- Trzeba zobaczyć różnicę pomiędzy podejściem do inwestowania we wszystkich samorządach za czasów naszych poprzedników i w naszych czasach - powiedział w Warszawie na briefingu dla dziennikarzy przed odlotem do Berlina premier Mateusz Morawiecki. Jak mówił, rząd stara się "ze wszech miar przekierować inwestycje do tych ośrodków, w których tych inwestycji do tej pory nie było, które były wykluczone z tych inwestycji". - I niech każdy swojego wójta burmistrza o to zapyta - zaapelował.
Trzy miliardy dla Warszawy "na różne projekty"
Zaznaczył, że "także w Warszawie wiele inwestycji nie odbyłoby się bez środków rządowych". Jako przykłady podał przedszkole przy Gilarskiej na Targówku (jak informowało miasto, rządowe dofinansowanie wyniosło tu 28 milionów złotych przy wkładzie własnym dzielnicy wysokości 5,5 miliona złotych), inwestycje drogowe, w tym dokończenie południowej obwodnicy.
- Na kolejnych kilka lat chcemy przeznaczyć kwotę do trzech miliardów złotych na różne projekty - głównie te, o których mówiliśmy, ale także inne, które zostaną wypracowane w dyskusji. Będziemy o tym rozmawiać z magistratem miasta stołecznego - zapowiedział Morawiecki.
Zaznaczył, że do rozwoju Warszawy przyczyniła się "naprawa finansów publicznych". - Wiadomo, że samorządy korzystają z szybkiego wzrostu podatku CIT i PIT - powiedział. Jak wyliczał, w 2015 roku wpływy z CIT w Warszawie wyniosły 587 milionów złotych, w ubiegłym roku ponad 1,3 miliarda złotych; a z PiT - 4,3 miliarda w roku 2015, a w 2021 roku - 7 miliardów złotych.
- Drodzy mieszkańcy Warszawy, drodzy mieszkańcy Polski, chcemy, aby inwestycje docierały równo, równomiernie do wszystkich zakątków, ale wiadomo, że w III Rzeczypospolitej tą zaniedbaną częścią była Polska powiatowa, Polska gminna, i tam kierujemy ogromny strumień naszych środków - przekonywał. - Nie ma Polski A i Polski B, Polski C. Chcemy, aby Polska była jedna i realizujemy to poprzez nasze inwestycje w każdym zakątku Polski - powiedział.
Premier wystąpił w towarzystwie posłów PiS z Warszawy: Jarosława Krajewskiego, który wedle nieoficjalnych informacji ma być kandydatem na prezydenta Warszawy, oraz Pawła Lisieckiego.
Deklaracja wsparcia Warszawy trzema miliardami została też zamieszczona na profilu premiera na Facebooku. "Nasz wielki, rządowy program finansowego wsparcia dla stolicy Polski przeczy wszelkim zarzutom opozycji, że odbieramy bogatym gminom, by dać mniejszym. Wszystkich traktujemy sprawiedliwie, bo Polska jest jedna - i chcemy jej wielkiej, bogatej i rozwiniętej" – napisał szef rządu. "Rząd PiS jest gotowy do współpracy z samorządami każdego, największego miasta i najmniejszego regionu. Polska musi rozwijać się równomiernie i solidarnie" – zapewnił.
Stołeczny ratusz: na dziś nie ma konkretów
Deklarację skomentowała rzeczniczka stołecznego ratusza. - Jest całkowicie naturalne, że największe infrastrukturalne inwestycje są wspierane ze środków państwowych. W innych krajach jest to zwyczajna praktyka, ponieważ żaden samorząd w ramach własnego budżetu nie jest w stanie prowadzić wielkich inwestycji, takich jak metro czy obwodnice, muzea, stadiony itp. - powiedziała.
Zaznaczyła, że w grudniu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaproponował premierowi Morawieckiemu utworzenie wieloletniego "Programu na rzecz rozwoju Warszawy" w budżecie państwa. - W programie znalazło się 11 propozycji projektów. Te pieniądze wrócą w ten sposób do warszawiaków, podatników w formie inwestycji. Na dziś nie ma jednak konkretów, czekamy zatem na informacje o szczegółach tego dofinansowania - dodała.
Czytaj także: List samorządowców do prezydenta Dudy w sprawie KPO. 1000 inwestycji czeka na pieniądze
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock