Dwaj 18-latkowie zostali zatrzymani w związku z oszustwami dokonywanymi za pomocą elektronicznych płatności. Jak ustalono, mężczyźni wypłacali pochodzące z przestępstwa pieniądze z bankomatów.
Policjanci ze stołecznej komendy otrzymali informację z kilku banków o przestępstwach dokonywanych za pomocą komunikacji NFC (Near Field Communication).
Obiecują duże dyski z inwestycji
"Proceder ten polega na tym, że przestępcy telefonują do klienta banku i pod pozorem oferowania różnych atrakcyjnych korzyści finansowych, np. dużych zysków z Funduszy Inwestycyjnych, namawiają na zainstalowanie na swoim telefonie komórkowym aplikacji. Następnie przy wykorzystaniu różnych technik manipulacji nakłaniają ofiarę do przyłożenia swojej karty płatniczej do telefonu, a następnie podania PIN-u" - wyjaśnia w komunikacie Komenda Stołeczna Policji.
Klient nie wie, że w tym czasie przestępcy czekają przy bankomacie i wypłacają pieniądze z jego rachunku bankowego za pomocą impulsu drogą internetową. "Wygląda to, jakby transakcji dokonał właściciel rachunku" - wskazują policjanci.
Dwóch 18-latków z zarzutami
W związku z oszustwami funkcjonariusze zatrzymali dwóch 18-letnich obywateli Ukrainy, "którzy wykorzystując opisaną powyżej metodę, nakłonili kilku klientów banków do zainstalowania złośliwego oprogramowania i tym samym wyłudzenia od nich pieniędzy".
"Już wiadomo, że jeden z banków stracił z tego tytułu 70 tysięcy złotych. Straty innych banków są ustalane" - informuje policja.
Podczas przeszukania u zatrzymanych 18-latków policjanci znaleźli telefony komórkowe, kilka polskich i zagranicznych kart płatniczych, a także prawie 28 tysięcy złotych w gotówce.
"Podejrzani obywatele Ukrainy odpowiedzą za oszustwo w związku z nieuprawnionym dostępem do informacji. Na wniosek prokuratora nadzorującego sprawę zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące" - podsumowuje KSP.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP