Akcja "Przewozy 2024" policjantów drogówki Komendy Stołecznej Policji realizowana była przez dwie noce: z piątku na sobotę oraz soboty na niedzielę. Polegała na kontrolach kierowców przewozu osób. Jak podsumowała w poniedziałek KSP, łącznie przeprowadzono 72 kontrole drogowe.
"Sprawdzano legalność wykonywania usług transportowych pod kątem posiadanych uprawnień, stanu technicznego, oznaczenia oraz dodatkowego wyposażenia pojazdów. Badano także kierujących na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu oraz środków działających podobnie do alkoholu" - opisuje policja.
Dwaj kierowcy z podrobionym prawem jazdy
Wnioski nie są optymistyczne. Funkcjonariusze natrafili na 24 naruszenia Ustawy o transporcie drogowym, m.in.: brak wymaganej licencji (lub wypisu z licencji tych, którzy jeżdżą wypożyczanymi autami) czy niewłaściwe oznakowanie taksówki (niezgodne z uchwałą rady miasta). Ale wykryli też poważniejsze nieprawidłowości.
Namierzyli dwóch kierowców z podrobionym prawem jazdy (w ogóle nie mieli uprawnień) oraz czterech bez wymaganego polskiego dokumentu. Jeden kierowca jeździł pod wpływem alkoholu.
Jeden jeździł mimo zakazu, drugi był poszukiwany
"Nałożono 44 mandaty karne na łączną kwotę 14 700, sporządzono 4 wnioski o ukaranie do sądu, zatrzymano 31 dowodów rejestracyjnych i 5 dokumentów prawa jazdy. Ujawniono 1 osobę poszukiwaną, 3 poszukiwane dokumenty oraz 1 kierowcę z czynnym sądowym zakazem prowadzenia pojazdów" - podsumowała drogówka.
Czytaj także: "Ja naprawdę nie wyrobię na te mandaty". 213 ukaranych, 33 odebrane prawa jazdy
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: WRD KSP