Wszystko rozegrało się na tzw. patelni stacji metra Centrum. To tam policjanci z oddziału prewencji w Krakowie, Komendy Rejonowej Policji Warszawa I oraz oddziału prewencji w Warszawie ruszyli na ratunek mężczyźnie.
"Na oczach świadków spadł z kilkumetrowego muru, uderzając głową o chodnik. Mężczyzna stracił przytomność i przestał oddychać" - opisała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji.
W walce o jego życie liczyła się każda chwila. Sześciu policjantów przez wiele minut prowadziło na zmianę resuscytację krążeniowo-oddechową, aby jak najszybciej przywrócić u mężczyzny funkcje życiowe.
Do monitorowania aktualnego stanu zdrowia poszkodowanego policjanci użyli defibrylatora AED. "Pomoc przyszła na czas i okazała się skuteczna. Odpowiednie wyszkolenie policjantów, ich doświadczenie i determinacja sprawiły, że mężczyzna odzyskał podstawowe funkcje życiowe i w stabilnym stanie został przewieziony do szpitala" - przekazała KSP.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP