Jak przekazał nadkomisarz Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy, na służbowy numer telefonu jednego z dzielnicowych zadzwonił mieszkaniec stolicy i poinformował o tym, że jego teść padł prawdopodobnie ofiarą oszustów działających metodą "na policjanta".
"Podał się za funkcjonariusza"
- Z jego relacji wynikało, że przestępca, podając się w rozmowie telefonicznej za funkcjonariusza policji, nakłonił 90-latka do pójścia do banku i wypłacenia z konta wszystkich oszczędności – rzecznik.
Dodał, że mężczyzna dowiedział się o tym dopiero wtedy, kiedy jego teść był już w banku.
Policjanci w kilka minut przyjechali pod wskazany adres i wytłumaczyli 90-latkowi, co się wydarzyło i kim tak naprawdę był "policjant", który do niego dzwonił.
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o komunikatach policji, które można usłyszeć na ulicach:
Komunikat policji podawany jest przez megafon
Autorka/Autor: katke/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock