Przedszkolanki mogły mieć kontakt z osobą zakażoną. "Sanepid nie wydał zaleceń o zamknięciu placówek"

Nauczycielki mogły mieć kontakt z zakażonymi (zdj. ilustracyjne)
Nauczycielki mogły mieć kontakt z zakażonymi (zdj. ilustracyjne)
Źródło: TVN24
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację, że w dwóch śródmiejskich przedszkolach nauczycielki miały mieć kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem. Placówki jednak nie zostały zamknięte. - Obie nauczycielki nie przychodzą do pracy, a sanepid nie wydał zaleceń o zamknięciu tych przedszkoli - wyjaśnia rzecznik prasowy śródmiejskiego urzędu Jakub Leduchowski.

Informacja, którą otrzymaliśmy od czytelnika, dotyczyła nauczycielek z przedszkoli numer 2 przy Orlej i nr 14 przy Senatorskiej. "W obu przypadkach powiadomiony został sanepid i Wydział Oświaty i Funduszy Europejskich dla dzielnicy Śródmieście, czyli 'organ prowadzący'. Zalecenia dotyczyły wyłącznie samoobserwacji i stosowania dotychczasowych procedur 'bezpieczeństwa'" - pisał czytelnik.

Zaznaczył, że przedszkola nadal funkcjonują.

"Obie nauczycielki nie przychodzą do pracy"

O sytuację zapytaliśmy rzecznika prasowego śródmiejskiego urzędu Jakuba Leduchowskiego. - Natychmiast po powzięciu wiedzy o możliwości kontaktu nauczycielek z osobami zakażonymi koronawirusem powiadomiliśmy o tym sanepid, a także rodziców podopiecznych obu placówek. Dopełniliśmy wszelkich procedur leżących po stronie organu prowadzącego przedszkola - zapewnia.

Zaznacza, że decyzję o zamknięciu placówek może podjąć wyłącznie sanepid. - Ten nie wydał jednak zaleceń o ich zamknięciu. Obie nauczycielki nie przychodzą do pracy. Pozostajemy otwarci na współpracę z organami sanitarno-epidemiologicznymi – od początku wystąpienia epidemii realizujemy ich zalecenia - wyjaśnia rzecznik.

"Bezpieczeństwo mieszkańców najwyższym priorytetem"

- Władze Dzielnicy Śródmieście dokładają wszelkich starań, by nie dopuścić do wystąpienia sytuacji, w której mogłoby dojść do narażenia zdrowia wychowanków naszych placówek oświatowych. Bezpieczeństwo mieszkańców jest najwyższym priorytetem – zwłaszcza w obecnym okresie. Nieustannie monitorujemy sytuację w szkołach oraz przedszkolach - zapewnia nasz rozmówca.

Pytamy Leduchowskiego, dlaczego nauczycielkom nie zrobiono testów na obecność koronawirusa. - W celu uzyskania informacji dotyczących testów, zachęcam do kontaktu ze służbami właściwymi do decydowania o ich przeprowadzeniu - odpowiada.

W Łodzi, przed otwarciem przedszkoli i żłobków, wykonano testy przesiewowe wszystkim pracownikom tych placówek. - Przebadaliśmy 3337 osób. Wynik pozytywny lub wątpliwy ma aż 456 - mówiła prezydent Hanna Zdanowska.

Hanna Zdanowska: testy pokazały nam skalę problemu
Hanna Zdanowska: testy pokazały nam skalę problemu
Źródło: TVN24 Łódź
Czytaj także: