- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 33-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego, znajdując się na wjeździe do myjni samochodowej, chciał kopnąć w nadwozie busa, który włączał się do ruchu. 33-latek stracił równowagę i upadł wprost pod jadące w stronę Pułtuska audi - przekazał komisarz Damian Wroczyński, rzecznik policji w Wyszkowie. I dodał: - Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie pieszego ponad dwa promile alkoholu. Mieszkaniec powiatu wyszkowskiego z obrażeniami został przewieziony do szpitala. 33-latek może mówić o dużym szczęściu, bo jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zagrożenie na drodze
Wroczyński pokreślił, że pijani piesi, tak samo jak i kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. - Nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol zaburza koordynację ruchową, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości oraz własnych umiejętności, a także znacznie obniża samokontrolę - zastrzegł policjant.
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Wyszkowie