Nowy tunel otwarty, ten nieco starszy wkrótce czeka zamknięcie

Tunel w Sulejówku w ciągu DW 638
Utrudnienia w Sulejówku
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Sulejówek doczekał się dwóch tuneli pod torami kolejowymi. Tuż po otwarciu nowego, kierowcy muszą przygotować się na zamknięcie starszej o dwa lata nitki. Powodem są konieczne prace remontowe. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich podał, w jakim terminie należy spodziewać się utrudnień.

W Sulejówku funkcjonują obecnie dwa tunele umożliwiające bezkolizyjny przejazd pod torami kolejowymi. Pierwszy z nich został otwarty pod koniec 2023 roku w ciągu alei Józefa Piłsudskiego, będącej jednocześnie fragmentem ruchliwej drogi wojewódzkiej 638. Drugi oddano do użytku przed tygodniem, 12 czerwca. Jest on zlokalizowany na skraju ulic Przejazd i Krasińskiego.

Tunel w alei Piłsudskiego w kwietniu 2024 roku został uszkodzony przez auto ciężarowe wykonujące transport ponadgabarytowy. Pojazd uderzył w belkę zabezpieczającą przed wiaduktem kolejowym.

Przez kilka dni przejazd był zamknięty, ale udało się przeprowadzić doraźną naprawę. Uszkodzoną belkę zastąpiono dwiema stalowymi. Już wtedy pewne było, że konieczne będą bardziej zaawansowane prace. Odłożono je jednak do czasu, kiedy kierowcy będą mogli korzystać z drugiego tunelu w ciągu drogi powiatowej. Bez niego miasto było przecięte na pół przez linię kolejową, a najbliższe dostępne przejazdy znajdowały się w Wesołej i Józefinie.

Szykują remont i zamknięcie tunelu

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich pracuje nad ostatnimi szczegółami remontu.

- Prace naprawcze w tunelu zostały zaplanowane na lipiec i sierpień - informuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Monika Burdon, rzeczniczka prasowa MZDW. - Aktualnie dogrywane są wszystkie szczegóły, harmonogram i organizacja ruchu - dodaje. Wkrótce mieszkańcy Sulejówka będą informowani o nadchodzących zmianach na drogach.

Przypomina, że po ubiegłorocznym wypadku drogowcy dostali czasową zgodę na korzystanie z tunelu. - Teraz, kiedy miasto w ciągu drogi powiatowej otworzyło swój tunel, możemy wyłączyć go z ruchu - wyjaśnia.

Planowali oznakowanie ostrzegawcze

Władze Sulejówka zmierzały postawić oznakowanie przed wjazdem do tunelu, zgodnie z sugestiami kierowców. W myśl przepisów oznakowanie ostrzegające o dozwolonej wysokości wjeżdżającego pojazdu w tym przypadku nie jest potrzebne. Pojawia się ono, kiedy tunel ma maksimum 4,5 metra, a ten w Sulejówku jest wyższy - liczy 4,6 metra. Urzędnicy analizowali też, gdzie ustawić dodatkowe bramownice. - Żeby kierowcy mogli fizycznie zmierzyć się z tą wysokością i ewentualnie jeszcze wycofać - wyjaśniał ówczesny wiceburmistrz Sulejówka Remigiusz Górniak.

Zapowiedź nie została jeszcze zrealizowana. - Znaku o ograniczeniu wysokości pojazdów z obu stron tunelu nie widać. Jest tu jedynie zakaz wjazdu na drogę dla rowerów i ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę - opisuje nasz reporter Klemens Leczkowski.

Czytaj także: