W czwartek, 25 lipca, płoccy policjanci interweniowali na jednej z ulic miasta. Z przekazanej informacji wynikało, że może tam przebywać pijany mężczyzna. Nie był pijany, a jego życie było zagrożone.
"Był blady, miał sine usta i nie był w stanie mówić, walczył o oddech. Policjanci natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. W trakcie udzielania pomocy okazało się, że w drogach oddechowych mężczyzny znajduje się ciało obce, które uniemożliwia mu oddychanie. W sytuacji krytycznej, jeden z policjantów, wyciągnął z przełyku 56-latka cukierek, który blokował dopływ powietrza. Po udrożnieniu dróg oddechowych mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać. Po chwili odzyskał pełną świadomość i podziękował policjantom za uratowanie życia" - opisuje w komunikacie podkom. Monika Jakubowska z płockiej policji.
"Nie bój się zareagować"
Wielu z nas, widząc osobę leżącą na ulicy lub zachowującą się nietypowo, automatycznie zakłada, że jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Takie założenie może być jednak tragiczne w skutkach. Pamiętaj: nie zawsze to, co wygląda na nietrzeźwość, jest brakiem trzeźwości. To może być cukrzyca, udar, nagłe zatrzymanie krążenia lub, jak w tym przypadku, zadławienie. Nie bój się zareagować.przypomina policja
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Senatorek/AdobeStock