Jak informuje rzeczniczka otwockiej policji Paulina Harabin, w ubiegłą środę do komendy zgłosiła się kobieta z dzieckiem, która bała się wrócić do mieszkania, ponieważ jej konkubent był bardzo agresywny. - Kobieta nadmieniła też, że mężczyzna już od marca często wszczyna awantury, podczas których wyzywa ją, ubliża i popycha - zaznacza Harabin.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Policjanci z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego pojechali pod wskazany adres. - W mieszkaniu zastali 39-latka, który zachowywał się agresywnie i nie stosował się do wydawanych poleceń. Mundurowi użyli wobec niego siły fizycznej i założyli na ręce kajdanki. Wtedy mężczyzna stał się jeszcze bardziej agresywny - zaczął wyzywać i kopać policjantów. Groził im też pozbawianiem życia i podpaleniem ich dobytku, chcąc w ten sposób wymusić na nich odstąpienie od czynności - relacjonuje policjantka.
Zaznacza, że mężczyzna nie uspokoił się nawet w trakcie doprowadzenia do radiowozu: - Cały czas znieważał funkcjonariuszy i stawiał opór. Kiedy policjanci wsadzili mężczyznę do pojazdu i zamknęli drzwi, ten położył się kanapie i zaczął w nie kopać, przez co zostały uszkodzone.
Osiem zarzutów i areszt
Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a po zgromadzeniu materiału dowodowego śledczy przedstawili mężczyźnie łącznie osiem zarzutów. - Dotyczą one: znieważenia, naruszenia, kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy oraz zmuszania ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, uszkodzenia radiowozu, jak również znęcania się fizycznego i psychicznego nad konkubiną - wylicza policjantka.
Sąd przychylił się też do wniosku śledczych i podjął decyzję o tymczasowym areszcie podejrzanego na trzy miesięce.
Informowaliśmy też o sprawie dwumiesięcznego Kamila, którego ojciec został skazany za usiłowanie zabójstwa:
Autorka/Autor: mp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku