Dziewięć uszkodzonych samochodów na osiedlu. Policja zatrzymała 19-latka, 17-latka i 16-latka 

Uszkodzili dziewięć samochodów. Zostali zatrzymani
Podejrzani o uszkodzenie samochodów
Źródło: KPP w Otwocku
Policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie dziewięciu samochodów na karczewskim osiedlu Ługi. 17- i 19-latek usłyszeli zarzuty, 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny.

Do zdarzenia doszło w sobotę (19 listopada) w nocy. Policjanci zostali poinformowani o osobach, które kręcą się przy zaparkowanych samochodach.

Policja: dziewięć uszkodzonych pojazdów

- Podejrzani w sumie uszkodzili dziewięć pojazdów, do siedmiu z nich usiłowali się włamać, do jednego się dostali, zabrali portfel z pieniędzmi i dokumentami. Kolejny samochód udało im się uruchomić i próbowali nim odjechać z osiedla - relacjonuje mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji.

Podejrzani zatrzymani

Jak przekazuje policjantka, podejrzani zostali zatrzymani kilkanaście godzin od zdarzenia. - Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji oraz analizy nagrań z kamer monitoringu, bardzo szybko ustalili personalia jednego z mężczyzn. Był to 16-latek, który został zatrzymany i umieszczony w policyjnej izbie dziecka. Następnie policjanci, na co dzień zajmujący się problematyką nieletnich, wytypowali i zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn, którzy, wraz z zatrzymanym już nieletnim, mieli związek z serią włamań. Obaj, 17- i 19-latek zostali namierzeni i zatrzymani w mieszkaniu w Karczewie, po czym trafili do policyjnych cel - informuje Harabin.

Czytaj też: Ukradł trzy piwa, uderzył sprzedawcę butelką i uciekł

Dziewięć zarzutów dla 17- i 19-latka

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie 17- i 19-latkowi po dziewięć zarzutów dotyczących usiłowania oraz kradzieży z włamaniem do samochodu i usiłowania kradzieży z włamaniem do pojazdu, za co grożą im kary do 10 lat więzienia. Wobec obu mężczyzn prokurator zastosował policyjne dozory. Z kolei 16-latek został przesłuchany jako nieletni sprawca czynów karalnych i o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich - przekazała mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji.

Czytaj także: