Zapalił się budynek klubowy, który powstaje przy stadionie w Laskach. Spaliła się część dachu oraz elewacja. Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, budynek miał być oddany do użytku w pierwszym kwartale 2024 roku. Kłęby czarnego dymu widoczne były z południowych dzielnic Warszawy.
Do pożaru doszło w poniedziałek po południu w miejscowości Laski w gminie Izabelin (powiat warszawski zachodni).
- Jest to pożar dachu na budynku należącego do klubu sportowego Ryś Laski. Podczas prac dekarskich doszło do zapalenia dachu. Spaleniu uległo około 200 metrów kwadratowych dachu. Sytuacja pożarowa jest opanowana. Dymu już nie widać - przekazał Kazimierz Jaworski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Powiecie Warszawskim Zachodnim.
Wcześniej kłęby czarnego dymu były widoczne z południowych dzielnic Warszawy.
- Oprócz dachu spaliła się elewacja. Będąca na ścianie skrzynka gazowa uległa przetopieniu i doszło do rozszczelnienia. Strażacy czekają na gazowników w celu zakręcenia zaworu gazowego - przekazał Jaworski przed godziną 17. W okolicy nie zarządzono ewakuacji. - Strefa jest ograniczana kurtynami wodnymi - żeby gaz się nie rozprzestrzeniał - i monitorowana przez strażaków - dodał.
Akcja strażaków zakończyła się o godzinie 17. Zawór gazu został zakręcony.
Reporter tvnwarszawa.pl: budynek miał być gotowy w 2024 roku
Na miejscu był Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - To jest budowa budynku klubowego przy stadionie LKS Ryś Laski. Doszło do pożaru materiałów budowlanych. Ucierpiała część dachu oraz elewacja. Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej, policja oraz pogotowie. Strażacy polewają spalenisko wodą - relacjonował reporter. Jak dowiedział się, budynek klubowy miał być oddany do użytku w pierwszym kwartale 2024 roku, a koszt jego budowy to 13 milionów złotych.
Uszkodzona przednia część elewacji
Prezes LKS Ryś Laski Łukasz Pamięta potwierdził w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że pożar został zaprószony przy pracach dekarskich, ale wstępnie wiadomo, że zniszczenia nie są poważne. Ocenią to jeszcze odpowiednie służby, w tym nadzór budowlany. - Uszkodzona jest przednia część elewacji, a w środku nic poważnego się nie stało. To nowy budynek klubowy z przeznaczeniem też dla społeczności lokalnej. Wcześniej mieliśmy stary budynek, ale z racji tego, że nasz klub zaczął się rozrastać, gmina podjęła decyzję, że pomoże nam się rozwinąć - opowiedział prezes. Jak wymienił, w środku ma się znaleźć siłownia, sala konferencyjna i część biurowa oraz pomieszczenia gospodarcze do obsługi boisk.
O pożarze informował także Piotr Dziewicki z Rady Gminy Izabelin. Były piłkarz i szkoleniowiec Polonii Warszawa w latach 2013-2014 zaznaczył w mediach społecznościowych, że sprawna akcja służb uniemożliwiła rozprzestrzenianie się pożaru na teren Kampinoskiego Parku Narodowego. "Mam nadzieję, że straty nie będą poważne i dalsze prace budowlane będę kontynuowane jak najszybciej po weryfikacji zniszczeń odpowiednich jednostek" - napisał na Facebooku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl