Pustki na nowym parkingu przy Jerozolimskich. Wolą obok za darmo, choć blokują śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kierowcy zatrzymują się na zakazie, żeby uniknąć opłaty za parkowanie
Kierowcy zatrzymują się na zakazie, żeby uniknąć opłaty za parkowanie
Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Kierowcy zatrzymują się na zakazie, żeby uniknąć opłaty za parkowanieLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich otworzył nowy parking wzdłuż Alej Jerozolimskich na setkę aut. Ale szybko znaleźli się kierowcy, którym nie w smak kupowanie biletu w parkomacie. Wolą stanąć na ulicy – za darmo, choć na zakazie zatrzymywania. - My nie jesteśmy od tego, żeby egzekwować zakazy – rozkładają ręce drogowcy.

W ubiegły wtorek Zarząd Dróg Miejskich poinformował o otwarciu płatnego parkingu na ponad 100 stanowisk wzdłuż Alej Jerozolimskich, między ulicą Spiską a placem Zawiszy. W miejscu nowo wybudowanego już wcześniej funkcjonował parking, ale ogrodzony i bez ogólnodostępnych miejsc. W ciągu dnia korzystali z niego głównie pracownicy pobliskich biurowców, zaś nocą zwykle był pusty.

Kilka dni po otwarciu mieszkańcy sygnalizowali na jednej z lokalnych grup na Facebooku, że część kierowców znalazła sposób na uniknięcie opłat i zamiast zostawiać auto na płatnym parkingu, staje tuż obok, za darmo, w lokalnej uliczce. "Szkoda tych pieniędzy 1 808 039 zł brutto. Zarząd Dróg Miejskich nie ustawił odpowiednich znaków i wszyscy stawiają dzisiaj samochody obok i nie płacą za parkowanie. Śmieciarki nie mogą przejechać, bo samochody parkują na ulicy" – napisał w czwartek Marek na grupie "Ochocianie".

"Przez takich 'kierowców' z mojego bloku przez miesiąc nie odbierali śmieci"

Na ten wpis odpowiedziała między innymi jedna z ochockich radnych Dorota Stegienka z klubu Zawsze z Ochotą. "Odbyła się już wizja lokalna z udziałem przedstawicieli ZDM" – poinformowała radna.

Mieszkańcy dyskutowali zaś na temat zasadności budowy tego parkingu. Maciek zapytał, komu był potrzebny, na co Kamil odpowiedział, że "abonamenty mieszkańca za szybami zaparkowanych tam aut wskazują, że mieszkańcom". Zaznaczył również, że w godzinach pracy widział samochody bez abonamentów, co wskazuje, że na wąskiej uliczce parkują głównie pracownicy korporacji z pobliskich biurowców. Na potwierdzenie tych słów wstawił zdjęcie z późnego wieczora, na którym nie widać sznura aut stojących w wąskiej uliczce.

"T-24 [znak drogowy wskazujący, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela – red.] wydaje się potrzebny albo codzienne wizyty straży, mieszkańcy też mogą porobić fotki telefonami. Przez takich 'kierowców' z mojego bloku przez miesiąc nie odbierali śmieci" – stwierdził Filip.

"Utrudniają przejazd innym samochodom"

W poniedziałek na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, który potwierdził, że część kierowców omija opłatę parkingową, zostawiając auto na lokalnej uliczce. - Tyle że ta droga jest dość wąska, więc zaparkowane w ten sposób samochody utrudniają przejazd innym pojazdom, szczególnie tym większym. Na pewno takie trudności mają śmieciarki, a i wóz strażacki by się raczej nie zmieścił – opisywał Marcinczak.

Jak zauważył, w efekcie nowy parking praktycznie jest pusty. - Rozwiązaniem byłoby postawienie tabliczki T-24 wskazującej, że pozostawiony samochód zostanie odholowany na koszt właściciela – zasugerował Marcinczak.

"Od egzekwowania zakazu parkowania są odpowiednie służby"

Rzecznik ZDM Jakub Dybalski przekonuje, że drogowcy niewiele mogą z tym zrobić, skoro znak zakazu parkowania już tam stoi.

- Na tej uliczce z jednej i drugiej strony jest zakaz zatrzymywania się, który nie obowiązuje tylko tam, gdzie są wyznaczone miejsca do parkowania, czyli na samym początku bliżej placu Zawiszy. Na pozostałej części tego kawałka taki zakaz obowiązuje, więc to jest sprawa służb, takich jak straż miejska czy policja, co będą z tym zrobić. My nie jesteśmy od tego, żeby egzekwować zakazy parkowania. Od tego są odpowiednie służby – wyjaśnia w rozmowie tvnwarszawa.pl Dybalski.

O utworzenie parkingu wnioskowali mieszkańcy

W komunikacie dotyczącym otwarcia parkingu wzdłuż Alej Jerozolimskich, drogowcy przypomnieli, że jego budowa ruszyła pod koniec października. "O ten parking mieszkańcy Ochoty wnioskowali od dłuższego czasu. Zwracali się do nas, aby w tym miejscu utworzyć ogólnodostępne miejsca postojowe. Z dotychczasowych korzystali głównie pracownicy pobliskich biurowców. Do tego dochodziła gruntowa nawierzchnia pełna ubytków, które po deszczach jeszcze bardziej się pogłębiały" – wyjaśniali drogowcy.

Podali również, że nowy ogólnodostępny parking liczy dokładnie 103 miejsca postojowe o wymiarach 2,5 x 5 metra i cztery "koperty" dla osób niepełnosprawnych o wymiarach 3,6 x 5 m. Kierowcy parkują tam prostopadle, a na plac postojowy wjeżdżają i wyjeżdżają od strony Spiskiej.

Drogę dojazdowa została wykonana z kostki betonowej, a stanowiska – z ażurowych płyt zwanych ekokratką. "To odpowiednie rozwiązanie, bo jest ona częściowo wodoprzepuszczalna, co sprawi, że powierzchnia pod miejscami parkingowymi może być biologicznie czynna. Całość dopełnił montaż ledowego oświetlenia i utworzenie trawników, na których posadziliśmy łącznie 54 drzewa – 28 klonów polnych i 26 klonów pospolitych" – czytamy w komunikacie.

Drogowcy zaznaczyli przy tym, że budowa parkingu nie przeszkodzi w planowanej w przyszłości w budowie drugiej jezdni Alej Jerozolimskich. "Szpaler drzew, który posadziliśmy, przy okazji zmian może wyznaczyć pas dzielący między jezdniami" – wyjaśnili.

Autorka/Autor:mp/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl