Czerwona farba na ogrodzeniu ambasady Izraela. Dwie osoby zatrzymane

Ogrodzenie ambasady Izraela oblano farbą
Ogrodzenie ambasady Izraela oblano farbą
Źródło: Klemens Leczkowski / tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała dwie osoby podczas manifestacji przed ambasadą Izraela. Interwencja miała związek z uszkodzeniem ogrodzenia budynku. Rzucono w nie szklaną butelką oraz plastikowym pojemnikiem z czerwoną substancją. Dodatkowo mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz tamowania ruchu. Zatrzymani zostaną wkrótce przesłuchani przez prokuraturę, dotychczas nie przedstawiono im zarzutów.

O incydencie Komenda Stołeczna Policji poinformowała we wtorek wieczorem za pośrednictwem platformy X. Jak podano we wpisie, przed ambasadą Izraela na Ochocie odbyła się spontaniczna manifestacja. Jej uczestnicy zebrali się na ulicy Krzywickiego około godziny 17. "Tuż po godzinie 18 dwie osoby uczestniczące w tym zgromadzeniu rzuciły w kierunku ambasady szklaną butelkę oraz plastikowy pojemnik z czerwoną substancją, uszkadzając w ten sposób ogrodzenie budynku" - relacjonuje KSP.

Funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, to kobieta i mężczyzna w wieku 21 i 31 lat. Oboje są obywatelami Polski. .

Czekają na przesłuchanie

Policjantów z Ochoty zapytaliśmy o okoliczności zatrzymania protestujących. - Osoby zostały zatrzymane w związku z artykułem zniszczenia mienia, znieważenia funkcjonariusza publicznego i naruszenia jego nietykalności cielesnej oraz tamowania ruchu kołowego - wskazuje aspirant Małgorzata Gębczyńska, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.

Wyjaśnia też, że policjanci przeprowadzili czynności z zatrzymanymi na miejscu zdarzenia. - Osoby zostały zwolnione i zostały wystawione wezwania na przesłuchanie. Czynności trwają pod nadzorem prokuratury - dodaje.

Niewykluczone, że po przesłuchaniu kobiety i mężczyzny prokurator zdecyduje o przedstawieniu im zarzutów.

Antyizraelski protest

"Każdy ma prawo do swobodnego wyrażania swoich poglądów, jednak musi to się odbywać zawsze z poszanowaniem obowiązujących przepisów, na łamanie których nie ma zgody" - podkreślają stołeczni policjanci.

"Gazeta Wyborcza" opisuje, że przed ambasadą zebrało się kilkadziesiąt osób, które protestowały przeciwko ostatnim działaniom Izraela w Strefie Gazy.

Czytaj także: