W sprawie śmiertelnego postrzelenia 20-latka w Żyrardowie dwóch mężczyzn w wieku 21 i 28 lat usłyszało zarzuty zabójstwa oraz działania wspólnie i w porozumieniu – przekazała prokuratura. Policja zatrzymała ich w jednym z hosteli w Łodzi. Sąd zadecydował o areszcie dla podejrzanych.
- Obu zatrzymanym przedstawiono zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu oraz dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim – przekazała w sobotę Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, której podlega prokuratura żyrardowska. Jak dodała, wobec obu podejrzanych, którym przedstawiono zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu oraz dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, sąd zastosował areszt na trzy miesiące. Śmigielska-Kowalska zaznaczyła, że podczas przesłuchania podejrzani nie przyznali się do przedstawionych zarzutów.
- Nadal ustalane są motywy ich działania – poinformowała prokurator Śmigielska-Kowalska. Dodała też, że obaj podejrzani byli już wcześniej znani organom ścigania, m.in. w związku ze sprawami dotyczącymi narkotyków.
Do zabójstwa doszło w nocy ze środy na czwartek, gdy około godziny drugiej do 20-letniego mężczyzny, stojącego wraz z kobietą przy bramie do jednej z kamienic w Żyrardowie, podjechał samochód, z którego po otwarciu szyby został oddany strzał – pocisk trafił mężczyznę w szyję, powodując zgon na miejscu.
Zgodnie z art. 148. Kodeksu karnego, kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Przesłuchano ponad 20 świadków
W ramach wyjaśniania okoliczności zabójstwa 20-latka z Żyrardowa, prokuratura informowała w piątek, że przesłuchano ponad 20 świadków i planowane są dalsze czynności, w tym także kolejne przesłuchania oraz sekcja zwłok ofiary, a także powołanie biegłych z zakresu broni i balistyki oraz cyberprzestępczości i informatyki śledczej. Policja i prokuratura, ze względu na dobro prowadzonych czynności, nie informują na razie o szczegółach sprawy.
W związku z tym zdarzeniem jeszcze w piątek policja zatrzymała w jednym z hosteli w Łodzi dwóch mężczyzn w wieku 21 i 28 lat. Zostali oni przewiezieni do Żyrardowa, gdzie byli przesłuchiwani w tamtejszej Prokuraturze Rejonowej – ostatecznie obaj usłyszeli zarzuty.
Wcześniej rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej zapowiadała, że oprócz sekcji zwłok 20-latka planowane jest powołanie biegłych m.in. z zakresu broni i balistyki oraz cyberprzestępczości i informatyki śledczej. Przekazała jednocześnie wstępne ustalenia, dotyczące przebiegu zdarzenia.
Nocna strzelanina w Żyrardowie
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. - Do 20-letniego mężczyzny, stojącego wraz z koleżanką przy bramie do jednej z kamienic w Żyradowie, podjechał samochód, z którego po otwarciu szyby został oddany strzał. Pocisk trafił mężczyznę w szyję, powodując zgon na miejscu – opisywała Śmigielska-Kowalska. Dodała, iż po oddaniu strzału samochód szybko odjechał.
Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, do strzelaniny doszło przy ulicy Mielczarskiego. - Mężczyzna był mieszkańcem kamienicy, przy tej ulicy. Z relacji sąsiadów wynika, że został postrzelony przed budynkiem i zdołał jeszcze dotrzeć do bramy, gdzie prowadzona była akcja ratunkowa. Według nich, stał na zewnątrz z kobietą, która także tu mieszka – relacjonował Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Dodał, że na środku jezdni był ślad zaznaczony przez policję. - Prawdopodobnie znajdowała się tam łuska naboju – mówił nasz reporter.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP