Ogień pojawił się w środę rano, około godziny 7. - Na miejscu były trzy jednostki straży pożarnej. To ponowny przypadek w tym miejscu. Od wczorajszego zdarzenia minęła prawie doba - poinformował kapitan Tomasz Cisek, z zespołu prasowego stołecznej straży pożarnej.
Po raz pierwszy strażacy interweniowali w tym mieszkaniu we wtorek przed południem. Wówczas, po ugaszeniu płomieni znaleźli zwłoki kobiety.
- Zginęła 63-letnia kobieta. Najprawdopodobniej do pożaru doszło od zapalenia papierosa. Spalone ciało przewieziono do zakładu medycyny sądowej - mówi sierż. sztab. Paulina Onyszko, rzeczniczka północnopraskiej komendy.
I dodaje, że po pierwszym pożarze mieszkanie było zabezpieczone plombami. Dlatego policja wyklucza by przyczyną środowego pożaru było podpalenie. - Mieliśmy informacje od sąsiada, że tli się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Prawdopodobnie we wtorek materiał nie został dogaszony do końca. Nie możemy powiązać tych wydarzeń. Drzwi były zaplombowane, nienaruszone. Mieszkanie po ugaszeniu zostało przekazane administratorowi - podsumowała Onyszko.
O wtorkowym pożarze przy ulicy Wileńskiej 12 pisaliśmy na tvnwarszawa.pl.
md/pm
Pożar mieszkania przy ul. Wileńskiej
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl/ targeo