Ze Szkotami zawsze w kratkę. Na wygraną czekamy 34 lata

Polska zagra ze Szkocją
Źródło: TVN24

Wtorkowy rywal nie należy do najwygodniejszych dla polskich piłkarzy. Wprawdzie statystyki pokazują, że mamy pozytywny bilans, ale ostatnie zwycięstwo z Wyspiarzami zanotowaliśmy bardzo dawno. Jeszcze przed zmianami ustrojowymi.

W ośmiu oficjalnych meczach ze Szkocją biało-czerwoni wygrali trzy pojedynki, trzy razy zremisowali i dwa razy schodzili z boiska pokonani. Bilans bramkowy także bliski remisu - 10:9. To jasno wskazuje, że przeciwnik nigdy nam nie leżał. Trzeba jednak pamiętać, że tylko dwa spotkania zagraliśmy w meczu o stawkę (w eliminacjach do mistrzostw świata). Było to jednak bardzo dawno, bo prawie pół wieku temu.

Polscy kibice mają jednak świeżo w pamięci ostatnią, marcową potyczkę na Stadionie Narodowym. "Kilkanaście minut dobrej postawy to za mało, by myśleć o zwycięstwie. Polska reprezentacja w towarzyskim meczu w Warszawie przegrała ze Szkocją 0:1. Co najgorsze, w jej grze nie widać żadnego postępu." - pisaliśmy wówczas w sport.tvn24.pl.

Boniek dał przykład

Do tej pory spotykaliśmy się średnio raz na dziesięć lat i średnio też wypadaliśmy. W 2001 i 1990 roku w kolejnych sparingach remisowaliśmy po 1:1, w 1980 odnieśliśmy zwycięstwo (ostatnie jak do tej pory ze Szkocją), ale skromne, bo 1:0. Wtedy jedynego gola strzelił obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, czym chełpi się teraz w wywiadach.

Najlepiej Polakom szło, co nie zaskakuje, w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy trzykrotnie mierzyliśmy się ze Szkotami i wygraliśmy dwa razy. W eliminacjach do angielskich mistrzostw świata w 1966 wprawdzie u siebie tylko zremisowaliśmy, ale już w Glasgow dzięki szarży w samej końcówce pokonaliśmy Wyspiarzy, a jedną z bramek zdobyła legenda polskiego futbolu - Ernest Pohl.

CZYTAJ NA SPORT.TVN24.PL

Bilans pojedynków ze Szkotami: 3 zwycięstwa, 3 remisy, 2 porażki, bilans bramkowy 10:9

Polska - Szkocja

14.10.2014 - 20.45

Stadion Narodowy

Czytaj także: