Zburzono kamienicę przy Mińskiej 12 na Kamionku a wraz z nią zniknął jeden z najciekawszych murali w stolicy. "Zamek" autorstwa artysty Phelgm został dobrze przyjęty przez mieszkańców. Stał się charakterystycznym miejscem dzielnicy i był chętnie uwieczniany na fotografiach.
Trwa rozbiórka kamienicy przy ulicy Mińskiej 12. Ze względu na fatalny stan techniczny budynek od wielu lat był niezamieszkały. I nie wyglądał dobrze.W 2013 roku, w ramach Street Art Doping, brytyjski artysta Phelgm namalował na szczytowej ścianie kamienicy wielki czarno-biały mural przedstawiający postaci budujące zamek. Twórca wykorzystał oryginalne puste otwory okienne wkomponowując je w gąszcz wieżyczek.
Jedyny taki w mieście
Mural szybko stał się jednym z bardziej rozpoznawalnych miejsc Kamionka na Pradze Południe, chętnie odwiedzanym nie tylko przez turystów. Teraz zostanie jedynie uwieczniony na wielu fotografiach i zapisach video.Powstała przed drugą wojną światową czterokondygnacyjna kamienica odchodzi do historii. Dzisiaj działka należy do prywatnego inwestora, który prawdopodobnie postawi w tym miejscy nowy budynek mieszkalny.
Zniknął mural "Zamek" na Kamionku
Tak prezentował się mural na Kamionku w październiku:
Mural przy Mińskiej 12
skw/mś