Rusztowanie powstaje na rogu ulic Senatorskiej i Podwale 1. Jest tak wysokie, jak sąsiednia kamienica i wszystko wskazuje na to, że ma zasłonić całą budowę.
Będzie siatka, ale bez nadruku
Chodzi o kontrowersyjną inwestycję, którą wstrzymać próbuje warszawski ratusz. Czy do awantury o budowę dojdzie teraz spór o kolejny wielkoformatowy baner?
Inwestor zapewnia, że nie.
- Nie zamierzamy wieszać tam reklamy - uspokaja w rozmowie z tvnwarszawa.pl przedstawiciel spółki Senatorska Investment. - Owszem, na rusztowaniu zawiśnie siatka, która ma chronić okolicę przed pyłem i hałasem, ale nie będzie na niej żadnego nadruku - zapewnia.
Kontrowersyjna inwestycja
Na potrzeby nowego biurowca ma zostać wyburzona część budynku na ul. Podwale 1. To wywołało kontrowersje, kamienica nie jest jednak zabytkiem.
Problemem okazało się natomiast sąsiedztwo Starego Miasta, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Choć inwestor twierdził, że projekt został skonsultowany ze specjalistami UNESCO, to polski komitet organizacji odciął się od tych doniesień.
Ostatecznie w połowie listopada budowę wstrzymała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Odwołała także Ewę Nekandę-Trepkę, byłą stołeczną konserwator zabytków, ze stanowiska pełnomocnika ds. UNESCO.
Stanowisko straciła również naczelniczka wydziału architektury w Śródmieściu, która wydała zgodę na budowę.
Prezydent wstrzymała budowę
roody/mz