Dwóch młodych mężczyzn z zarzutami po zabójstwie na Mokotowie. Trzeci z zatrzymanych, został przesłuchany w charakterze świadka.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, przy ulicy ulicy Hańczy. Do mokotowskich policjantów dotarła informacja, że dwóch mężczyzn zostało zaatakowanych nożem. Młodszy z raną ciętą trafił do szpitala, drugi zmarł.
Zarzut zabójstwa
Policjanci w sprawie zatrzymali trzech mężczyzn, w wieku 18 i 19 lat. Jak ustaliliśmy, dwóch z nich usłyszało już zarzuty: zabójstwa w zamiarze ewentualnym oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu powyżej siedmiu dni, za co grozi dożywocie.
Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanych. Posiedzenie zaplanowano na piątek.
Trzeci mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Nie jest jednak przesadzone, że w przyszłości nie usłyszy zarzutów.
Motyw: możliwe, że finansowy
Podejrzani uciekli z miejsca zdarzenia. Policjanci zabezpieczyli monitoring, wystawili punkty kontrolno-blokadowe, ściągnęli przewodnika z psem tropiącym, do zatrzymania doszło kilka godzin później.
Jak podaje stołeczna komenda, wszystkie osoby, które brały udział w tym zdarzeniu są znane funkcjonariuszom. Niewykluczone, że motywem mogły być rozliczenia finansowe.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP