Zamieszanie w metrze. To był fałszywy alarm

Metro Racławicka
Metro Racławicka
Źródło: Kiclaw / wikipedia.pl
Na stacji metra Racławicka pasażerowie usłyszeli alarm. Ktoś nacisnął przycisk alarmowy, przez przypadek - uspokaja Metro Warszawskie.

We wtorek około godziny 10:40 na stacji metra Racławicka rozległ się alarm przeciwpożarowy.

- Jeden z pasażerów wcisnął ręczny przycisk informujący o pożarze, tzw. ROP. Jest to czerwony guzik, znajdujący się na każdej stacji metra w widocznym miejscu - wyjaśnia w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl Cyryl Wojewódzki z warszawskiego metra.

Zamieszanie nie trwało długo.

- Co prawda ludzie zaczęli powoli opuszczać stację, ale alarm udało się szybko wyłączyć. Służby porządkowe metra nie zarządziły ewakuacji - uspokaja Wojewódzki.

Sprawca fałszywego alarmu nie został złapany.

wrzos/lulu

Czytaj także: