Fragmenty oryginałów XIV księgi "Tytusa, Romka i A'Tomka" - zaginione przed laty - wracają do Papcia Chmiela, czyli Henryka Chmielewskiego. Sąd nie uwzględnił apelacji osób, które weszły w ich posiadanie i chciały stać się ich właścicielami przez "zasiedzenie".
Oryginały komiksu Papcia Chmiela zaginęły blisko 30 lat temu. Na ich trop udało się trafić w 2014 roku. Jednak ich aktualni posiadacze nie uważali, że powinni je zwrócić. Chcieli nabyć je w ramach "zasiedzenia". Dwa lata temu sąd pierwszej instancji wydał wyrok, w którym oddalił wniosek posiadaczy. Uznał, że nie spełnili wszystkich kryteriów nabycia rzeczy w ramach zasiedzenia.
Postanowienie sądu
Niedoszli właściciele nie zgodzili się z tą decyzją i złożyli apelację do sądu drugiej instancji, lecz i ten nie okazał się dla nich przychylny.
W czwartek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga postanowił oddalić apelację. - Sąd w całości podziela ustalenia faktyczne dokonane przez sąd pierwszej instancji. W ocenie sądu nie można zgodzić się z zarzutami podniesionymi w apelacji, że po stronie pana wnioskodawcy była dobra wiara - powiedziała sędzia Iwona Wróblewska-Pokora.
Oznajmiła, że nie było podstaw do uznania wniosku o zasiedzenie i nakazała zwrot kosztów sądowych na rzecz Henryka Chmielewskiego.
Po czwartkowym postanowieniu Sądu Okręgowego, wyrok sądu pierwszej instancji z października 2016 roku staje się prawomocny.
Zaginione i znalezione "na śmietniku"
Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, sprawa oryginałów wyszła na jaw, gdy do rysownika zadzwoniono z domu aukcyjnego DESA z pytaniem, czy sprzedawał jakieś oryginały prac. Chmielewski zaprzeczył i - jak sam mówił - ucieszył się z odnalezienia plansz. Sprawa okazała się jednak bardziej skomplikowana, bo osoby, które je posiadały twierdziły, że znalazły je na śmietniku i "przechowały".
Jak donosiły media, do sądu wystąpiło w tej sprawie dwóch mężczyzn Paweł K. i Mariusz N., którzy wcześniej próbowali sprzedać plansze w internecie, a potem na aukcji za 300 tysięcy złotych.
Po wygranej w sądzie pierwszej instancji obrońca Papcia Chmiela przekonywał, że "sprawiedliwość zwyciężyła". - Pan Henryk jest bardzo związany ze swoimi pracami, bohaterami i projektami. To jest część jego życia. Dlatego na początku bardzo się ucieszył, że rysunki się odnalazły. Niestety, nie spodziewał się, że są ludzie, którzy chcą to wszystko przejąć - mówił wtedy mecenas Przemysław Zalasiński.
Artysta, rysownik, powstaniec
Henryk Jerzy Chmielewski to rysownik i artysta-plastyk, który urodził się w 1923 roku w Warszawie. Podczas II wojny brał udział w Powstaniu Warszawskim. Przygodę z komiksem rozpoczął w 1947 roku, rysując dla "Świata Przygód", potem współpracował z harcerskim "Światem Młodych".
W 1966 roku ukazał się pierwszy, wydany osobno, album opowiadający historię trójki przyjaciół: Tytusa, Romka i A'Tomka. Przez szereg lat wydano 31 ksiąg z przygodami kultowych bohaterów oraz kilka albumów.
kw/b