Na terenie Mokotowa zaczynają obowiązywać nowe zasady dla zadłużonych lokatorów. - W ubiegłym roku w sprawie odpracowania długu zgłosiło się do nas tylko 7 osób, obecnie pracuje 6, mamy nadzieję, że atrakcyjna stawka zainteresuje więcej osób - mówi Monika Chrobak, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
70 mln zł zadłużenia
Jak dodaje, mieszkańcy Mokotowa są winni miastu ponad 70 mln złotych. Problem z zapłatą czynszu ma blisko 3 tys. gospodarstw. Do tego dochodzą długi osób, które zostały wyeksmitowane lub zmarły.
- Program wprowadziliśmy w ubiegłym roku, ale przypuszczamy, że stawki były zbyt niskie - dodaje przedstawicielka urzędu. - Wcześniej za posprzątanie 100 m kw. zieleni dłużnik dostawał 30 gr, za ten sam metraż uprzątnięcia powierzchni twardej można było otrzymać 1,75 zł - mówi Monika Chrobak.
Teraz stawka będzie znacznie większa. Za godzinną prace dłużnicy dostaną 10 zł. Dodatkowo zwiększa się zakres prac. Dochodzi sprzątanie piwnic i pustostanów, drobne prace remontowe czy malowanie.
Jak to działa?
Wystarczy zgłosić się do działu windykacji dzielnicy. Tam dłużnik zapoznaje się z wykazem prac, które może wykonać. To osoba zadłużona decyduje, w jakiej formie spłaci dług.
Jak tłumaczy Monika Chrobak, dług mogą odpracować wszyscy pełnoletni członkowie rodziny, a nie jak dotychczas tylko jedna osoba. - Wystarczy zgłosić się do działu windykacji w zakładzie gospodarowania nieruchomościami. Wymagana jest zgoda na odpracowanie długu z Ośrodka Pomocy Społecznej - zaznacza.
Władze Warszawy już od trzech lat zachęcają do wprowadzenia przez dzielnicę możliwości odpracowania długu. Z tego przywileju mogą korzystać m.in. mieszkańcy Pragi Północ czy Wawra.
kz/sk
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmetler, tvnwarszawa.pl