Za mało remontów? Czas na chodniki w Al. Jerozolimskich

fot. tvn24.pl
fot. tvn24.pl
Źródło: | Eurosport
Drogowcy w ciągu paru tygodni zaczną remont wyboistych chodników w Alejach Jerozolimskich od Dworca Centralnego aż po most Poniatowskiego. - Skala remontu jest ogromna - przyznaje rzecznik ZDM, Adam Sobieraj. Ale prace zostaną wykonane pospiesznie - pod kątem Euro 2012. Remont skończy się - już w październiku tego roku.

Informacja, która normalnie powinna cieszyć, teraz - po zamknięciu Świętokrzyskiej i w perspektywie kolejnych utrudnień związanych z budową II linii metra - niektórych może przestraszyć. Szykują się kolejne prace budowlane w samym centrum. Na całym śródmiejskim odcinku Alej Jerozolimskich zostanie wymieniona nawierzchnia.Remont jest związany z przygotowaniami do Euro 2012.

Na Euro, więc na szybko

A raczej nie remont, tylko - w języku drogowców - "odtworzenie stanu istniejącego". Czyli mówiąc ładnie - lifting. Będzie nowe oświetlenie, płyty chodnikowe, a na miejsach parkingowych zostanie ułożona kostka brukowa, którą drogowcy zdjęli podczas remontu Emilii Plater.Projektu jednak nie ma. Będzie powstawał na gorąco, w czasie prac - dowiedził się portal tvnwarszawa.pl.

- To nie jest skomplikowana inwestycja - tłumaczy Sobieraj.Nie ukrywa, że chodzi o pieniądze i czas.

Możliwe roszady przystankowe

Prace w Jerozolimskich mogą się łączyć z utrudnieniami dla pasażerów. Kiedy robotnicy zajmą chodniki, trzeba będzie prawdopodobnie przesunąć przystanki. Piszemy "prawdopodobnie" - bo ZTM nie dostał jeszcze nowego projektu organizacji ruchu i nie zaczął planować ewentualnych zmian. Na razie rzecznik Andrzej Skwarek mówi właśnie o ewentualnym przesunięciu.

- Nie ma możliwości, żeby były zlikwidowane przystanki w Alejach Jerozolimskich - informuje. Potwierdza to Adam Sobieraj z ZDM, zaznacza jednak, że być może pasażerowie będą musieli czasem nadłożyć nieco drogi.

Kierowcom dadzą spokój

Kierowcy, doświadczeni zamknięciem Świętokrzyskiej i Prostej raczej nie mają się czego obawiać. Jak ustalił portal tvnwarszawa.pl remont nie zahaczy o jezdnię. Mogą być tylko czasowe trudności z parkowaniem na tym odcinku Alej.

Bariery zostają, przynajmniej niektóre

Drogowcy nie skonsultowali się na razie w sprawie tej inwestycji ani z MPWiK (właścicielem wystających albo pozapadanych studzienek) ani z właścicielami przylegających do miejskiego chodników (a tych w Alejach nie brakuje). - Na pewno będziemy rozmawiać z inwestorami sieci. Nie pierwszy raz w ten sposób to robimy - tyle jest w stanie obiecać Sobieraj.

Ta płyta zostanie dziurawa - fot
Ta płyta zostanie dziurawa - fot
Źródło: | @marina_official/ Instagram

Konsultacje społeczne przebiegły szybko. Godzinny spacer alejami z Szalonym Wózkowiczem (Markiem Sołtysem), Rafałem Muszczynko z Zielonego Mazowsza oraz Adamem Zającem z SISKOM i oświadczenie, że inwestycja zaraz ruszy, ale może jeszcze da jakieś postulaty uwzględnić. Nieco zaskoczeni obecni dostali też zaproszenie na budowę.

Sprawa studzienek jeszcze nieuzgodniona - fot
Sprawa studzienek jeszcze nieuzgodniona - fot
Źródło: | Fakty TVN

Jakie bariery mają szansę zniknąć? Na przykład wysokie krawężniki i oczywiście pofalowana nawierzchnia. Będzie też różnica poziomów między miejscami parkingowymi a chodnikiem - ma zniechęcić kierowców do zawłaszczania tego, co należy się pieszym.

Samochody zastawiają chodniki
Samochody zastawiają chodniki
Źródło: | Fakty w Południe

- Ale będą absurdy - zwracali uwagę społecznicy. Na kompleksowe myślenie o tym fragmencie Alej nie ma co liczyć. Inwestor poprawi tylko mały wycinek, tak że wózkowicze - mimo równych chodników - nadal będą napotykać bariery. Na przykład przy schodach obok PKP Powiśle drogowcy wymienią chodnik, ale już stara płyta między nim i schodami zostanie. Zajmuje się nią inny wydział ZDM niż ten, który prowadzi modernizację Alej. Tak samo jest z psującymi się podnośnikami na rondzie Dmowskiego, które zmuszają niepełnosprawnych ruchowo do wyjeżdżania na skrzyżowanie czy niedostosowanymi przejściami podziemnymi przy Dworcu Centralnym. Raczej nie da się nic poradzić na trudną do pokonania na wózku nierówność u zbiegu Alej z Emilii Plater - orzekł inwestor - bo kryjące się pod nią podwyższenie należy do konstrukcji dworca.

Za mało remontów? Czas na chodniki w Al. Jerozolimskich

- Martwi mnie to, bo nadal niedostępne dla nas będą trzy ważne skrzyżowania: z Jana Pawła, Emilii Plater i Marszałkowską - mówi Marek Sołtys, Szalony Wózkowicz.

Dobry przykład
Dobry przykład
Źródło: | Fabio Frustaci/PAP/EPA

I chociaż Zarząd obiecuje, ze wyrówna "pod linijkę" łączenia miejskiego chodnika z tymi, należącymi do innych właścicieli, to obecni na spacerze byli pełni obaw. - Można by też zrobić wjazdy do sklepów przy Jerozolimskich, po prostu podnieść nieco w tym miejscu chodnik w formę podjazdu - proponował Sołtys. Tego drogowcy jednak nie mają w planach.

Milena Zawiślińska

Czytaj także: