Napad na warszawskiej Woli. Zaczepili mężczyznę w autobusie, potem wyciągnęli go na ulicę, pobili i skopali. Napastnicy szybko wpadli w ręce policji. Karol K. i Adam L. usłyszeli już zarzuty. Przyznali się do winy.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 20. Jak podaje policja, podróżujący autobusem mężczyzna w pewniej chwili został zaczepiony przez dwóch mężczyzn. Kiedy autobus zatrzymał się na przystanku Karol K. i Adam L. wyciągnęli ofiarę z autobusu i tam go kopali i bili w głowę.
Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze z rysopisem podejrzanych rozpoczęli ich poszukiwania. Chwilę później pierwszy z nich został zatrzymany. Niedługo później w ręce stróżów prawa wpadł drugi z napastników. Okazało się, że Karol K. ma przy sobie telefon komórkowy pochodzący z przestępstwa.
Karol K. (32 lata) i Adam L. (28 lat) trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia wspólnie i w porozumieniu. Dodatkowo Karol K. usłyszał zarzut paserstwa. Podejrzani przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze. Jakiej? - Chodzi o ograniczenia wolności, czyli prace społeczne - wyjaśnia Marta Sulowska z wolskiej komendy.
su/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp