Potężne szczypce kawałek po kawałku kruszyły beton i przecinały metalowe elementy pawilonu przy ul. Przeskok. W niedzielne popołudnie połowa pawilonu w Śródmieściu była już zburzona.
Właściciel nieruchomości, firma Centro-Tel, konieczność rozbiórki tłumaczyła m.in. względami bezpieczeństwa. Straż pożarna po kontroli budynku miała stwierdzić półtora tysiąca uchybień - między innymi brak instalacji oddymiających.
Burzenie przy ulicy Przeskok
Wyprowadzka w pośpiechu
O planach wobec pawilonu zrobiło się głośno pod koniec sierpnia tego roku. Pracownicy zlokalizowanych tam barów i sklepów, zastali budynek otoczony ogrodzeniem.
- Powodem było skuteczne rozwiązanie 19 lipca umowy z najemcą oraz zarządcą budynku - tłumaczył radca prawny reprezentujący właściciela budynku.
Ale dla prowadzących tam interesy podnajemców było to zaskoczenie. Przekonywali, że zgodnie z swoimi umowami, na wyprowadzkę mieli czas do 30 września. Ale radca prawny przekonywał, że umowa z najemcą głównym została rozwiązana i to on wprowadził w błąd swoich podnajemców. - Wygaszenie umowy głównej powoduje wygaszenie umowy podnajmu - tłumaczył prawnik.
Planują nowy budynek
W lipcu 2012 roku właściciel dostał pozwolenie na rozbiórkę i budowę nowego budynku. Decyzja uprawomocniła się we wrześniu tego samego roku. Zgodnie z prawem budowlanym, właściciel ma rok na wykonanie rozbiórki. W miejscu starego budynku ma powstać nowy mieszkalno-biurowo-usługowy.
Obejrzyj, co mówili pod koniec sierpnia najemcy:
Mówi jeden z podnajemców, właściciel sklepu monopolowego
Mówi Amin Algawan, syn najemcy budynku przy ul. Przeskok
bf/b