Akcja odśnieżania rozpoczęła się o godzinie 14.20. Pojazdy co najmniej przez 3 godziny będą posypywać ulice, po których jeżdżą autobusy, mieszanką chlorku sodu i wapnia.
- W akcji posypywania bierze udział 170 pojazdów. Taka ilość jest uzasadniona technologicznie – wyjaśnia Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta. Na wypadek awarii czekają wozy zapasowe. Nie są one jednak własnością ZOM. Zarząd zleca odśnieżanie firmom. – Pługosolarki obsługiwane są przez 7 firm. Każdy z wozów ma zamontowany nadajnik GPS, dzięki czemu możemy śledzić na monitoringu jego trasę – tłumaczy Fryczyńska.
Decyzja o przedłużeniu akcji zostanie podjęta po przeanalizowaniu danych meteorologicznych – podaje ZOM.
Jeździ się wolniej
Jak informuje policja, padający śnieg nie spowodował zwiększenia się ilości kolizji. Tworzą się jednak korki. - Pogoda jest taka jaka jest. Kierowcy muszą zwolnić. Miasto na pewno porusza się dużo wolniej - mówi Tomasz Oleszczuk z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Potwierdzają to internauci. - Stan niektórych ulic pozostawia wiele do życzenia. Kierowcy jadą 30 km/h - pisze Paulina.
Zobacz jak się jeździ pługosolarką
Tak pracuje pługosolarka
wp//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl