Prokuratura skierowała do sądu wnioski o aresztowanie na trzy miesiące 27-latka i 33-latka podejrzanych o zabójstwo 19-latka i usiłowanie zabójstwa trzech innych mężczyzn. Do tragedii doszło w niedzielę w nocy podczas bójki na warszawskiej Pradze Południe.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga prok. Renata Mazur poinformowała w środę, że podczas przesłuchania mężczyźni nie przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia.- Występują pewne różnice między ich wyjaśnieniami a zeznaniami świadków. Prokurator, który teraz będzie weryfikował te wyjaśnienia, podjął decyzję o wystąpieniu do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania - powiedziała Mazur.
Usłyszeli zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa
Policja zatrzymała 33-letniego Macieja S. i 27-letniego Wiktora Ł. w poniedziałek.
Następnego dnia zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie po przesłuchaniu postawiono im zarzut zabójstwa młodego mężczyzny i zarzut usiłowania zabójstwa trzech innych mężczyzn.
Bójka na Pradze
Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem na osiedlu przy ulicy Ostrobramskiej. Na klatce schodowej w jednym z bloków przebywało pięciu mężczyzn, którzy głośno się zachowywali. Dwóch innych zwróciło im uwagę. Mężczyźni opuścili klatkę schodową, ale stanęli przed blokiem. Wtedy ci, którzy wcześniej zwrócili im uwagę, zaatakowali.W wyniku bójki jeden z pięciu zaatakowanych mężczyzn - pchnięty nożem - zginął na miejscu, a trzech z ranami kłutymi trafiło do szpitala. Piąty mężczyzna z tej grupy nie odniósł obrażeń.Podejrzanym mężczyznom grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Świadek o bójce na Pradze:
Mężczyzna rozpoznał jednego z napastników
PAP/mz