Na Ursynowie rozpoczęło się wielkie wiosenne sprzątanie. Na początek oczyszczono ścieżkę do Lasu Kabackiego, a to dopiero początek. Jak zapowiada burmistrz w kwietniu zacznie się również wielkie sadzenie drzew.
Ścieżka do lasu Kabackiego pomiędzy Tesco i stacją postojową metra to było jedno z bardziej zaśmieconych miejsc na Ursynowie. Walały się tam butelki, puszki, plastikowe pudełka.
– Nikt tu nigdy nie sprzątał, by dojść do lasu trzeba było wymijać hałdy śmieci- mówi Piotr Guział burmistrz Ursynowa.
To nie jest betonowa dżungla
- Na nasze zlecenie firma sprzątająca uporządkowała teren. Zebrano wiele worków śmieci, a to dopiero początek. W kwietniu planujemy kolejne sprzątanie oraz sadzenie drzew. To mit, że Ursynów jest betonowa dzielnicą – przekonuje Guział i tłumaczy, że właśnie takie drobne sprawy jak zaśmiecone ulice najbardziej drażnią mieszkańców.
- Stworzyliśmy mapę miejsc, które chcemy uporządkować. To nie jest więc tak, że interweniujemy tylko wtedy, gdy mieszkańcy wskażą nam problem. Tak było np. przy ul. Hawajskiej, gdzie oczyściliśmy teren obok szkoły podstawowej, czy przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i KEN-u, gdzie ludzie już nie muszą chodzić po błocie, bo powstały chodniki – tłumaczy burmistrz.
Jednocześnie dzielnica na swojej stronie przypomina, że mieszkańcy mogą zgłaszać podobne problemy do urzędu. Można w tym celu skorzystać też z telefonu interwencyjnego 19115, strony www.warszawa19115.pl oraz poprzez aplikację mobilną "Warszawa 19115"
Na Kabatach był problem ze śmieciami:
lata
Źródło zdjęcia głównego: Ursynów