40-latka zgłosiła kradzież telefonu przez jej partnera. Policjanci odkryli jednak, że ta sama para... ukradła telewizor z dekoderem, które trafiły do lombardu. Dodatkowo - jak wskazują funkcjonariusze - partner kobiety był poszukiwany.
Do komendy zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o kradzieży jej telefonu. Jako sprawcę wskazała partnera. Ten zaś został zatrzymany kilka dni wcześniej, ponieważ był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności i aktualnie przebywał w areszcie śledczym.
- W trakcie przesłuchania czujni policjanci ustalili, że 40-latka wspólne ze wskazanym partnerem dokonali innej kradzieży. Chodziło o telewizor i dekoder z wynajmowanego mieszkania - przekazała w komunikacie Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. Następnie policjanci dotarli do lombardu, w którym odzyskali i zabezpieczyli skradziony telewizor wart dwa tysiące złotych.
Oboje usłyszą zarzuty
40-latka została zatrzymana. Na podstawie zgromadzonych dowodów śledczy z wydziału mienia przedstawili jej zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu z partnerem kradzieży. Mężczyźnie zostanie ogłoszony zarzut w areszcie śledczym. - On również poniesie odpowiedzialność za to przestępstwo - dodała Węgrzyniak. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Przeczytaj także: W garażu rozkładali auto na części. Obok policjanci znaleźli dwie pary tablic rejestracyjnych
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VII